Krzysztof Rutkowski: ''Kręcę film o rodzicach Madzi''
24.04.2012 | aktual.: 10.04.2017 13:25
Tajemnicze porwanie małej dziewczynki, zakrojone na wielką skalę poszukiwania, nieprawdopodobny zwrot akcji, twardy stróż prawa, podejrzenia o morderstwo i medialny cyrk, który właśnie rozgrywa się na naszych oczach. Tak, sprawa Madzi z Sosnowca to bez wątpienia niezły materiał na film.
Tajemnicze porwanie małej dziewczynki, zakrojone na wielką skalę poszukiwania, nieprawdopodobny zwrot akcji, twardy stróż prawa, podejrzenia o morderstwo i medialny cyrk, który właśnie rozgrywa się na naszych oczach. Tak, sprawa Madzi z Sosnowca to bez wątpienia niezły materiał na film.
Polskich produkcji opartych na głośnych sprawach kryminalnych było kilka. Wystarczy wspomnieć genialny „Dług”, trochę mniej udany „Lincz” czy niektóre odcinki kultowego „Pitbulla”, będące fabularyzacją prawdziwych wydarzeń.
Teraz do tego grona chce dołączyć… Krzysztof Rutkowski, który od początku zajmuje się śledztwem w sprawie zaginięcia i śmierci 6-miesięcznej Madzi. W rozmowie z Super Expressem ujawnił szczegóły przedsięwzięcia.
Rutkowski bierze sprawy w swoje ręce
Kiedy w mediach została opublikowana informacja o tym, że naczelna magazynu Gala, Izabela Bartosz, zamierza napisać książkę o Katarzynie Waśniewskiej („Wybaczcie mi”), wydawało się, że cała sprawa osiągnęła najwyższy z możliwych poziomów absurdu.
Jednak nie doceniliśmy inwencji Krzysztofa Rutkowskiego, który w najnowszym wydaniu Super Expressu podzielił się kolejnymi nieprawdopodobnymi pomysłami.
Okazuje się, że były szef Rutkowski Patrol zamierza nakręcić film opowiadający o historii, którą od końca stycznia żyje cała Polska.
Pomysł na scenariusz
Na łamach dziennika Rutkowski zaprezentował pierwszy szkic fabularny filmu, który chce nakręcić.
Scenariusz „Napiętnowanych”, bo tak ma nazywać się produkcja, będzie opowiadać tragiczną historię Waśniewskich – od ich poznania i zakochania, poprzez ślub, wspólne życie, aż do dramatycznych wydarzeń z końca stycznia tego roku.
Film ma również poruszać problem medialnej burzy i „wątpliwej” sławy małżeństwa z Sosnowca.
Ku przestrodze...
Dlaczego były detektyw postanowił przenieść kontrowersyjną historię na ekrany?
- Ta historia mnie po prostu zainspirowała do nakręcenia filmu, by ludzie mogli obejrzeć go ku przestrodze - tłumaczy Rutkowski, rozwiewając nasze wszystkie wątpliwości.
Co ciekawe, Rutkowski jest nie tylko pomysłodawcą filmu. Jego ambicje sięgają znacznie dalej.
Kto zagra Waśniewską?
Jak donosi Super Express Rutkowski ma zamiar zająć się produkcją obrazu. Nie ma w tym nic dziwnego. Były detektyw ma spore doświadczenie w tej materii – sam wyprodukował 80 odcinków serialu „Detektyw” dla stacji TVN.
A co z reżyserem i resztą obsady? Tutaj Rutkowski jest bardziej enigmatyczny.
- Zorganizuję casting na reżysera i odtwórców głównych ról - mówi Rutkowski. - Z pewnością twórca obrazu musi być Polakiem, bo to typowo polska sprawa. A aktorzy? Chociaż mam już pewne typy, to decyzja będzie należała do reżysera – dodaje przyszły producent.
Kto wyłoży 5 mln zł?
Wstępnie również wiadomo, ile miałby wynosić budżet „Napiętnowanych”. Według szacunków Rutkowskiego, film kosztowałby około 5 mln złotych.
Krzysztof Rutkowski dodał też, że firma, która zdecyduje się na wyłożenie wzmiankowanej kwoty,* może liczyć na partycypowanie w zakładanych zyskach.*
Widać, że były detektyw postanowił zagrać va banque i zupełnie nie kryje się z tym, że w całej sprawie chodzi mu już jedynie o rozgłos i pieniądze. (SE/gk/mf)