Trwa ładowanie...

Kuriozalna sytuacja. Zatańczył "kaczuszki" i wywołał skandal

Jak udowodniły ostatnie wydarzenia z Festiwalu w San Remo, nawet bycie światowej sławy uznanym aktorem nie zawsze jest w stanie uchronić gwiazdę przed kompromitacją. Na własnej skórze przekonał się o tym John Travolta.

John Travolta wzbudził sensację po występie na Festiwalu w San RemoJohn Travolta wzbudził sensację po występie na Festiwalu w San RemoŹródło: Getty Images, fot: Mondadori Portfolio, Pool Insabato Rovaris
dgxv68c
dgxv68c

Wspomniana impreza we włoskim miasteczku położonym tuż nad Morzem Śródziemnym to jeden z najstarszych w Europie festiwali piosenki, odbywający się rokrocznie, począwszy od 1951 r. Gwiazda "Grease" pojawiła się na wydarzeniu drugiego dnia w roli gościa specjalnego.

Jak donoszą zagraniczne media, już na scenie Teatru Ariston aktor zatańczył z prowadzącym spotkanie Amadeusem, prezenterem radiowym i telewizyjnym, a później został poproszony o przejście między widzami w rytmie znanym ze słynnej "Gorączki sobotniej nocy" Johna Badhama. Tym sposobem tanecznym krokiem Travolta wyszedł przed teatr, gdzie wraz z grupą osób przebranych za kaczki i dwoma mężczyznami w "kaczych" czapkach odtańczył nic innego jak... "kaczuszki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wywiad z Ryanem Reynoldsem

John Travolta zatańczył "kaczuszki". Chciał pozbyć się nagrania

Sądząc po wideo, które oczywiście szybko trafiło do sieci, aktor był zażenowany i czuł się niekomfortowo w zastanej sytuacji, ale mimo to (prawdopodobnie ze względu na transmisję na żywo, którą śledziły miliony osób, zwłaszcza Włochów) wziął udział w – enigmatycznie rzecz ujmując – niesprawiającym mu przyjemności tańcu. Profesjonalnie, z absolutnie kamienną twarzą, wykonał cały układ.

dgxv68c

Media rozpisywały się o tym momencie, uznając go za "jedną z najsmutniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziano w telewizji" ("Il Fatto Quotidiano"). Sam Travolta próbował powstrzymać nieuniknione, czyli rozprzestrzenienie się niewygodnego dla niego nagrania z lotem błyskawicy po internecie. Wymusił na telewizji Rai Italia skasowanie filmiku i nieemitowanie go w powtórkach relacji. Jak można się domyślać, to jednak nie wystarczyło, a kompromitujące wideo z powodzeniem krąży dziś po sieci.

"Kaczuszki" wywołały poruszenie tak duże, jak chyba nigdy wcześniej

Travolta miał ponoć dobrze wiedzieć o tym, co dla niego zaplanowano, i nie zgłaszał żadnych uwag co do planu organizatorów. Być może więc dopiero po fakcie dotarło do niego, na co się zgodził, i próbował "ratować sytuację". A może jego "pokerowa twarz" była tylko udawanym niewzruszeniem.

Jednym z gości w San Remo był również włoski piosenkarz Eros Ramazzotti, który zapytał ironicznie Amadeusa, czy jemu też każe tańczyć nieszczęsne "kaczuszki". Z kolei komiczkę Teresę Mannino poważnie obruszyło grubiańskie (według niej) zachowanie Travolty, który "niczym amerykański kolonista wymusza cokolwiek na kraju, który nie jest jego kolonią".

dgxv68c

Z kolei również uświetniający wydarzenie swoją obecnością Russell Crowe na pytanie, dlaczego podobnie jak inni znani aktorzy nie nosi włoskiego nazwiska pomimo posiadania korzeni właśnie w tym kraju, odpowiedział ironicznie "Travolta...", po czym wykonał gest typowy dla "kaczuszek" i rzucił tylko bezgłośne pytanie w stronę publiczności z udawanym zniesmaczeniem: "co, k...a?".

W ubiegłym roku ukazały się trzy filmy z udziałem Travolty. Dwa z nich, krótkometrażowy "Pasterz" Iaina Softleya i "Die Hart" Erica Appela, dostępne są na platformach streamingowych (odpowiednio: Disney+ i Amazon Prime Video).

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dgxv68c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgxv68c