Kwiaty i znicze dla Krystyny Feldman przed poznańskim Teatrem Nowym

Poznaniacy przynosili w czwartek kwiaty i zapalali znicze przed budynkiem Teatru Nowego im. T.Łomnickiego w Poznaniu, w którym występowała zmarła w środę aktorka Krystyna Feldman.

Kwiaty i znicze dla Krystyny Feldman przed poznańskim Teatrem Nowym
Źródło zdjęć: © PAP

26.01.2007 12:54

"Pracuję obok. Jak spotykałam ją rano, to mi się lepiej na duszy robiło" - mówiła młoda kobieta.

"Skromna, pobożna, moralna. Wielka osobistość. Dla młodych powinna być autorytetem" - dodała starsza pani.

Rozmówcy mówili, że z Krystyną Feldman jako "pogodną starszą panią, która grała i w dramatach, i w komediach, jak na przykład w "Świecie według Kiepskich", było im weselej.

"Smutno teraz będzie. Z nią było weselej" - powiedziała starsza pani, która położyła przed budynkiem teatru żółtego tulipana.

Poznaniacy są przekonani o wielkości Krystyny Feldman.

"Wielcy zawsze odchodzą parami. Teraz pani Krystyna i pan Kapuściński. Wcześniej - Lem i ks. Twardowski" - mówiła starsza pani.

"Pomimo wieku zawsze pełna energii, pracowała przecież do końca" - zaznaczył z podziwem pan Józef, zapalając znicz.

Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie zostanie pochowana Krystyna Feldman. Jak poinformowała w czwartek Magdalena Biernacka z działu PR Teatru Nowego w Poznaniu, trwają ustalenia z rodziną na ten temat.

"Rodzinę ma w Jeleniej Górze, mieszkała w Poznaniu, urodziła się we Lwowie" - zauważyła Biernacka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)