Lea Michele dziękuje za wsparcie
Lea Michele po raz pierwszy wypowiedziała się publicznie po śmierci swojego chłopaka, Cory'ego Monteitha.
13 lipca ciało Monteitha znaleziono w hotelu w Vancouver. Policja nie stwierdziła żadnych znaków przemocy. Kilka dni później przeprowadzona została autopsja, która wykazała, że aktora zabiła mieszanka heroiny i alkoholu. Przypomnijmy, że Monteith i Michele występowali wspólnie w serialu "Glee", a poza planem byli parą.
30.07.2013 18:33
- Dziękuję wam wszystkim za ogromne wsparcie w tym trudnym dla mnie czasie - napisała Michele na Twitterze. - Cory na zawsze pozostanie w moim sercu.
Produkcję serialu chwilowo wstrzymano. Premierę piątego sezonu zaplanowano na 19 września.