Trwa ładowanie...
d2k6i5j
23-01-2002 01:00

"Lekcja polskiego kina" Wajdy

d2k6i5j
d2k6i5j

"Lekcja polskiego kina" - film Andrzeja Wajdy o polskiej szkole filmowej - miał we wtorek, 22 stycznia swoją premierę w warszawskim Teatrze Małym.

"Lekcja...", ilustrowana fragmentami filmów z powojennych początków polskiej szkoły filmowej, to spojrzenie Andrzeja Wajdy na polską kinematografię, analiza jej fenomenów, opowieć o tym, "co wydarzyło się Wajdzie i co myli on o tamtych czasach".

Przed projekcją reżyser okrelił swój film jako "wykład". Zwrócił uwagę na rolę Jerzego Kawalerowicza w historii polskiego filmu. Przypomniał, że twórca "Faraona" - obchodzący w tych dniach swoje 80. urodziny - był dla pokolenia Wajdy "idolem", filmowcem, który wybił dziurę w starej kinematografii. Stalimy za Jurkiem Kawalerowiczem - mówił Wajda.

W "Lekcji...", wykładanej przez Wajdę, pojawiają się fragmenty kronik filmowych, a także filmów fabularnych, m.in.: "Ostatni etap" Wandy Jakubowskiej, "Ulica graniczna" i "Ósmy dzień tygodnia" Aleksandra Forda, "Gromada" Jerzego Kawalerowicza, "Błękitny krzyż" Andrzeja Munka.

d2k6i5j

Wajda uznaje w "Lekcji...", że polska szkoła filmowa zawdzięcza swój poziom odwoływaniu się do pierwowzorów literackich, a nie pisanych specjalnie scenariuszy, jako podstawy do realizacji filmów.

Za początek polskiej szkoły filmowej Wajda uznaje - pokazywane we fragmentach w ramach "Lekcji..." - "Celulozę" Kawalerowicza, "Godziny nadziei" Jana Rybkowskiego i swój debiut fabularny - "Pokolenie". Reżyser zwraca uwagę, że cechą charakterystyczną polskiej szkoły filmowej tego okresu były nawiązania do kina tzw. włoskiego neorealizmu.

W latach 50., jak wspomina Wajda, zaczęły powstawać zespoły filmowe - np. Kadr, którego szefem artystycznym był Jerzy Kawalerowicz. Z tego okresu pochodzą m.in. "Człowiek na torze" Munka, "Ostatni dzień lata" Tadeusza Konwickiego, "Kanał" Wajdy.

Później powstały m.in. "Pociąg" i "Matka Joanna od Aniołów" Kawalerowicza, "Zezowate szczęcie" Munka, "Pętla" Wojciecha Jerzego Hasa, "Wolne miasto" Stanisława Różewicza i "Krzyż walecznych" Kazimierza Kutza.

d2k6i5j

Wajda przypomina również m.in. "Bazę ludzi umarłych" Czesława Petelskiego, "Uwaga, chuligani!" Jerzego Hoffmana, "Koniec nocy" Juliana Dziedziny z Romanem Polańskim w obsadzie aktorskiej i swój "Popiół i diament".

Reżyser zwraca uwagę m.in. na sposoby działania cenzury w tamtych czasach i sposoby jej omijania, wspomina twórców polskiego kina - reżyserów, operatorów, aktorów, analizuje przyczyny zainteresowania polskim kinem u zagranicznej widowni i krytyki. Przypomina, że siłą polskiego kina było subiektywne przedstawianie rzeczywistoci, estetyzm i odwoływanie się do wciąż obecnej w polskiej kulturze tradycji romantycznej.

Po wtorkowej premierze "Lekcji..." wród jej uczestników pojawiły się głosy, że film ten powinien być "obowiązkowy" dla wszystkich, którzy chcą znać polskie kino.

Producentami "Lekcji..." są Canal+, Telewizja Polska, Agencja Produkcji Filmowej i Film Studio MTM. Roczną licencję na emisję filmu ma Canal+, gdzie film będzie miał swoją premierę telewizyjną 15 lutego. Po roku "Lekcja..." trafi także do Telewizji Polskiej.

d2k6i5j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k6i5j