Lindsay Lohan się nie waży

Lindsay Lohan postanowiła nigdy nie stawać na wadze.

Aktorka nie chce, aby dbałość o idealne proporcje dominowała nad jej życiem, dlatego postanowiła unikać prawdy na temat wymiarów własnego ciała.

- Jest mi dość dobrze z moim ciałem - tłumaczy Lohan.

- Nie ćwiczę zbyt dużo, dobrze się bawię, sporo jem i dobrze mi z tym. Gdybym mogła, zmieniłabym kilka rzeczy. Nie znoszę na przykład moich nóg i chciałabym być wyższa. Ale tak naprawdę nie wiem, ile mam wzrostu. Nie wierzę w ważenie i mierzenie się. Gdybym to robiła, czułabym się obowiązku odpowiadać, kiedy ludzie pytają mnie o moje wymiary.

Lidsay dodaje, że w Hollywood niełatwo jest nie przejmować się własnym wyglądem.

- Jestem świadoma własnego ciała, tak jak i moje przyjaciółki - wyjaśnia gwiazda na łamach magazynu "OK!". - Martwię się tym, jak wyglądam, jak wyglądają moje nogi, martwię się moimi piegami, włosami. Kiedy robi mi się krostka, panikuję. Ale jeśli mam być całkiem szczera, teraz mam dużo więcej pewności siebie, niż kiedyś.

Lindsay Lohan pracuje w tej chwili na planie komedii "Labor Pains", której premiera odbędzie się w roku 2009.