Łódź doprowadza Lyncha do szaleństwa

Twórca takich filmów jak "Blue Velvet", "Dzikości serca", "Mulholland Drive" oraz serialu "Miasteczko Twin Peaks", znany amerykański reżyser David Lynch przyjechał do Łodzi.

Łódź doprowadza Lyncha do szaleństwa

19.01.2006 11:49

Przez kilka najbliższych dni będzie tu pracował nad swoim najnowszym obrazem "Inland Empire", w którym występują m.in. Laura Dern i Jeremy Irons oraz Krzysztof Majchrzak, Karolina Gruszka i Leon Niemczyk.

Najnowszy film Lyncha ma opowiadać o kobiecie, która zaginęła w kalifornijskich górach San Gabriel. Tytuł filmu nawiązuje do ponurego osiedla leżącego na skraju Los Angeles. Premiera planowana jest podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. ZOBACZ DAVIDA LYNCHA W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ Pierwsze zdjęcia do tego obrazu powstały podczas pobytu reżysera w Łodzi na Festiwalu Camerimage w 2003 roku. Początkowo miała to być kilkuminutowa etiuda pt. "The Green Room in Lodz", ale później Lynch uznał, że jest godna rozbudowania w pełnometrażowy film fabularny.

W Łodzi zdjęcia do filmu kręcone mają być m.in. na ul. Moniuszki i Wschodniej. Także we wnętrzach Grand Hotelu i jednej ze starych przędzalni. Pracę nad zdjęciami w Łodzi mają być zakończone w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Niewykluczone, że Lynch - wraz z twórcą festiwalu Camerimage Markiem Żydowiczem i współwłaścicielem Grupy Atlas Andrzejem Walczakiem - podpiszą dokumenty o powołaniu fundacji Sztuki Świata, która chce otworzyć w Łodzi centrum sztuki.

Mogłoby ono mieścić się na terenie nieczynnej od lat elektrociepłowni. W ubiegłym roku podpisano list intencyjny w sprawie budowy tam centrum festiwalowego, w którym znalazłyby się m.in. Galeria Atlas i studio filmowe Davida Lyncha. Pieniądze na budowę centrum mają pochodzić m.in. z funduszy Unii Europejskiej. O planach stworzenia studia Lyncha w Łodzi mówi się od kilku lat.

Reżyser gościł w Łodzi już kilkakrotnie i, jak wielokrotnie zapewniał, jest zauroczony tym miastem.

- Cieszę się, że przyjechałem do Łodzi, by kręcić tu swój film. Kocham to miasto, doprowadza mnie ono do szaleństwa - powiedział w środę Lynch oczekującym go dziennikarzom.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)