Łowcy autografów
Podczas XXV Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni najbardziej zapracowani byli łowcy autografów. Już od wczesnych godzin rannych koczowali pod budynkiem Teatru Muzycznego, w którym odbywały się projekcje festiwalowe. Jednak nie wszystkie gwiazdy wzbudzały ich zainteresowanie. Do Magdy Cieleckiej podszedł z kartką i długopisem chłopiec, który zadał jej pytanie: "Czy gra pani w "13. Posterunku"?". Gdy usłyszał, że nie, autografu nie wziął. Równie zabawną przygodę miał Jan Nowicki. Stał akurat pod plakatem ze swoją podobizną, gdy podszedł do niego inny łowca autografów. Na pytanie towarzyszącego Nowickiemu reżysera Sylwestra Chęcińskiego, czy wie kim jest pan, którego podpis chce mieć, chłopiec odpowiedział: "Nie, ale ja zbieram podpisy wszystkich".
04.10.2000 02:00