Maciej Stuhr zachęca do wpłacania na WOŚP. Nie brakuje uszczypliwych komentarzy

Trwa 32. finał WOŚP. Jednym ze wspierających akcję Jurka Owsiaka jest Maciej Stuhr. Aktor mocno liczy na pomoc Polaków. Niektórzy nie wszyscy są pozytywnie nastawieni do zbiórki.

Maciej Sturh jak co roku zaangażowany jest w WOŚP
Maciej Sturh jak co roku zaangażowany jest w WOŚP
Źródło zdjęć: © fot. Akpa

W niedzielę 28 stycznia po raz 32. odbywa się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Z tego powodu Polacy mogą uczestniczyć w koncertach, festynach czy biegach. Cel tegorocznej zbiórki to "Płuca po pandemii", czyli doposażenie oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.

Jak podano o godz. 20:35, na koncie WOŚP jest już ponad 106 mln zł. Jak doskonale wiadomo, wiele znanych osobistości uczestniczy w akcji i jednocześnie zachęca Polaków, by zrobili to samo. Jednym z nich jest Maciej Stuhr. "Jeeeeedziemy!!! Kochani liczę na was! Co roku moja skrzynka cieszyła się wielką popularnością! Zatem nie mogło jej zabraknąć i tym razem!!!" - napisał aktor w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pod wpisem na Facebooku pojawiło się wiele komentarzy. Większość z nich jest pozytywna, choć nie brakuje też bardziej uszczypliwych. "Po co ta promocja eSkarbonki panie Stuhr? Czy nie lepiej wrzucić do puszki? Dobrze wiemy, że chcą nam gotówkę jako ostatnia formę wolności odebrać. Czy to przypadek, że pan to promuje? Nie sadzę" - napisał jeden z internautów. Jednak takich reakcji nie jest zbyt wiele.

Przypomnijmy, że eSkarbonka zakładana przez Stuhra w ostatnich latach cieszyła się niemałą popularnością. Podczas 30. finału aktorowi udało się za jej sprawą zebrać 244 tys. .

Obecnie na eSkarbonce Stuhra powiązanej z 32. finałem WOŚP widnieje 36 tys. zł. Można spokojnie zakładać, że ta suma jeszcze wzrośnie. Na zbiórkę można wpłacać do 29 stycznia.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)