Madonna grzeczna przy tacie
Madonna stonował swoje sceniczne zachowanie, kiedy wśród publiczności pojawił się jej ojciec Tony Ciccone.
Artystka podczas "Confessions Tour" szokowała publiczność obscenicznym zachowaniem i przekleństwami. Ponadto na scenie pojawia się przymocowana do ogromnego lustrzanego krzyża. Jednak podczas koncertu w Chicago, 47-letnia piosenkarka ugrzeczniła show. Zgodnie z relacjami, artystka ani razu nie użyła wulgarnych wyrazów ani nie wykonywał obscenicznych gestów. Wszystko to za sprawą ojca Madonny, który pojawił się na imprezie.
Artystka pogodziła się ostatnio z ojcem za sprawą wstawiennictwa Gwyneth Paltrow.
Trasa odbywa się w ramach promocji wydanego w listopadzie 2005 roku albumu "Confessions on a Dancefloor".