Magiczna więź Liz i Michaela
Przedziwne stosunki pomiędzy dwiema supergwiazdami, 67-letnią Liz Taylor i 41-letnim Michaelem Jacksonem, nie dają spokoju wielu osobom. Czemu król popu chciał jej zapisać swój majątek? Co sprawiło, że niedawno prosił ją o rękę? Co ona w nim widzi? Co ich naprawdę łączy? Pytań było tyle, że w końcu Liz i Michael postanowili uchylić rąbka tajemnicy.
Poznali się na początku lat 80., kiedy to Michael przysłał aktorce bilet na swój koncert w prezencie urodzinowym. Kiedy Liz zjawiła się na koncercie, przekonała się, że z jej honorowego miejsca nic nie widać i lepiej zrobiłaby zostając w domu i oglądając wszystko w telewizji. Następnego dnia Michael zadzwonił z przeprosinami i tak zaczęła się wielka przyjaźń, która trwa do dziś. "Między nami jest prawdziwa magia - mówi Liz. - To jeden z najukochańszych i najsłodszych ludzi, jakich w swoim życiu darzyłam uczuciem". "Ona jest dla mnie matką, przyjacielem, idolem, wyśnionym światem. I to wszystko w jednej osobie" - twierdzi Michael.