Majka Jeżowska dosadnie o rządzącej partii i o aferze wokół "Zielonej granicy"

Majki Jeżowskiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Od lat obecna jest na polskiej scenie muzycznej. Piosenkarka wypowiedziała się, co dzieje się obecnie w naszym kraju, jak i w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych oraz tego, co spotkało twórców filmu "Zielona granica".

Majka Jeżowska o swoich poglądach politycznych i o rządzącej partii
Majka Jeżowska o swoich poglądach politycznych i o rządzącej partii
Źródło zdjęć: © ONS | P.Kibitlewski/ONS

63-letnia piosenkarka mówi otwarcie, co myśli na temat panującej władzy. Ma też odwagę mówić o swoich poglądach politycznych. 1 października dołączyła do grona wielu Polaków i przeszła ulicami Warszawy, uczestnicząc w Marszu Miliona Serc. Jeszcze wcześniej zachęcała innych do udziału w tym wydarzeniu, mówiąc, że marsz "może przegonić zło, które się dzieje w Polsce". Nie trudno więc domyślić się, po czyjej stronie, jeśli chodzi o politykę, opowiada się Jeżowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poglądy Majki Jeżowskiej

- Jak mówią słowa "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni, "wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem". Najbardziej cenię w swoim życiu wolność. Wolność tego, o czym myślę, o czym mówię, jak mówię, do kogo mówię, jak się ubieram. Chcę być właścicielką swojego życia, swojego ciała, swoich poglądów - mówiła w rozmowie z Plejadą.

Jeżowska odniosła się też do afery, która wybuchła po premierze filmu "Zielona granica" Agnieszki Holland (a właściwie to nawet przed nią). - Bardzo nie lubię, jak mi ktoś coś narzuca, a ja się z tym nie zgadzam. Myślę, że w XXI w. nie można cofać się do idei, żeby ktoś nas zamykał w jakimś wąskim światopoglądzie, żeby się wtrącał do twórczości wybitnych artystów...

Nawiązała też do zbliżających się wyborów parlamentarnych, które odbędą się za dwa tygodnie, 15 października.

- Może ci się coś nie podobać, wtedy nie idziesz, nie słuchasz, robisz coś innego, ale nie możesz wtrącać się do kreatywności i do prywatności człowieka i do jego intymności. Dlatego chciałabym, żeby wygrały takie idee, które pozwolą mi żyć w takim pięknym kraju.

Jeżowska o "Zielonej granicy" Agnieszki Holland

Na sam koniec piosenkarka nie omieszkała skomentować sposobu, w jaki nasi politycy z obozu partii rządzącej wypowiadali się na temat najnowszego filmu Agnieszki Holland.

- Dzisiaj się dowiedziałam, że film "Zielona granica" będzie nagrodzony w Watykanie za głęboki humanitaryzm i pokazanie człowieczeństwa. Po to są artyści na świecie, aby się przeciwstawiać okrucieństwu, przemocy, reżimowi, dyktaturze. Zawsze tak było. Czasami płacili za to karierą, czasami płacili życiem, czasami kończyli w więzieniach, ale przechodzili do historii i uczyli nas, że należy mówić "stop", należy mówić "nie" - mówiła Majka Jeżowska w wywiadzie, którego udzieliła Plejadzie.

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia""Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)