Pierwszy wielki ból
Rozstanie było jednak tylko kwestią czasu. Kiedy Hłasko wdał się w romans z Betty Ray, żoną Nicholasa Raya, który miał reżyserować ekranizację „Następnego do raju”, wybuchł skandal. Ray wycofał się z filmu, prace wstrzymano i nigdy już ich nie wznowiono, a Ziemann złożyła pozew rozwodowy – choć z byłym mężem utrzymywała przyjacielskie relacje.
Dwa lata później Hłasko zmarł. O jego śmierci Ziemann dowiedziała się przez telefon.
– Byłam wtedy z moim dzieckiem w Berlinie. Ale każdego wieczora rozmawiałam z Markiem przez telefon. Dzień przed jego śmiercią też rozmawialiśmy. Nie mogłam uwierzyć w to, co się stało. Do dziś trudno mi w to uwierzyć – mówiła w „Newsweeku”. - Marek miał 35 lat. To był pierwszy wielki ból w moim życiu.(sm/gk)