Martin Sheen krytykuje George'a Busha
Martin Sheen skrytykował prezydenta USA za brak wystarczającego zaangażowania w sprawy ekologii.
Gwiazdor wyraził niezadowolenie i frustrację z powodu polityki Busha podczas ceremonii przyznania nagród za projekty ekologiczne w Brukseli.
- Mamy wielu ludzi, którzy są aktywnymi obywatelami i którym zależy - powiedział aktor. - Ale nie mamy poparcia rządu. Obecna administracja niedomaga - to bardzo smutne i zniechęcające.
- Opinia publiczna w Ameryce zaczyna się budzić, ale nie dzięki administracji, a dzięki działaczom na rzecz ekologii, którzy przejmują dowodzenie - dodał Sheen. - Europejczycy są dużo bardziej świadomi. Europa robi dużo więcej, niż my. Mam nadzieję, że wkrótce wam dorównamy. Ale w tym celu potrzebna jest nam nowa administracja w Waszyngtonie.
Martin Sheen był w przeszłości aresztowany aż 65 razy za swój polityczny aktywizm.
Ostatnio mogliśmy oglądać legendarnego aktora w dramacie Martina Scorsese "Infiltracja" z 2006 roku.