Masz już bilet na "Diunę: Część drugą"? Nie warto czekać
Długo wyczekiwana kontynuacja dzieła Denisa Villeneuve'a w końcu trafiła do kin. Zanim jednak wybierzesz się na seans, warto sprawdzić, czy w premierowy weekend dostaniesz jeszcze bilet. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w największych multipleksach i salach IMAX.
Po gigantycznym sukcesie pierwszej części "Diuny", która trafiła do kin w październiku 2021 r., oczekiwania wobec kontynuacji były jeszcze większe. Niestety z powodu strajku w Hollywood, premiera została opóźniona. Fani produkcji z udziałem Timotheego Chalameta, Zendayi i Rebecki Ferguson w końcu doczekali się drugiej części "Diuny". Karolina Stankiewicz w swojej recenzji zapewnia, że "musicie iść na ten film do kina".
Pierwsze, przedpremierowe pokazy w polskich kinach odbyły się 28 i 29 lutego. Od 1 marca film Denisa Villeneuve'a jest dostępny w szerokiej dystrybucji - sieci kin Helios, Multikino i Cinema City w każdej swojej placówce proponują kilka pokazów dziennie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Rekordzistami są Multikino Gdańsk oraz Multikino Warszawa Ursynów oferujące odpowiednio 13 i 14 seansów w dniu premiery, wyświetlając też wersję z ukraińskim dubbingiem. Dodatkowo trójka największych sieci kin w Polsce proponuje spędzenie nocy z piątku na sobotę na maratonach "Diuny".
Oblegane sale kinowe
Zanim jednak udasz się do kina, warto sprawdzić, jak wygląda zajętość sal w twoim najbliższym kinie. W końcu, aby obejrzeć widowiskową produkcję, warto mieć dobre miejsce, najlepiej w dalszych rzędach. Właśnie ta strefa najczęściej jest już wyprzedana na seanse w piątkowy wieczór.
"Diuna: Część druga" dostępna w IMAX
Jak można się spodziewać, w dniu premiery "Diuny: Części drugiej" jeszcze bardziej oblegane są pokazy IMAX. W końcu hollywoodzka adaptacja prozy Franka Herberta to techniczny majstersztyk, warto więc wydać nieco więcej pieniędzy na bilet, by zobaczyć go na ekranie o najwyższej rozdzielczości, z wysokim kontrastem i głębokim nasyceniem barw. Oczywiście nie zapominając też o najlepszej jakości dźwięku.
Wciąż jednak szansę na skorzystanie z takiej możliwości mają nieliczni. W Polsce mamy sześć sal IMAX zarządzanych przez Cinema City: w Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. Ze względu na duże zainteresowanie w niektórych miastach sieć wprowadziła ograniczenie sprzedaży - jeden klient może kupić max. do czterech lub ośmiu biletów.
Na Sadybie wykupiono wszystkie miejsca na piątkowy seans o godz. 19. Kolejny zaczynający się po 22 (a po reklamach raczej koło godz. 23) również w znacznej mierze jest już wykupiony. Fani "Diuny" są gotowi zarwać noc, oglądając 166-minutową kontynuację w kinie i wracając do domu w okolicach godz. 2.
Napięta sytuacja na salach IMAX nie dotyczy tylko piątkowych pokazów, ale całego weekendu. Wyjątek jest jeden - pokazy z dubbingiem nie cieszą się popularnością i tu swobodnie można kupić bilet zarówno w zwykłym multipleksie, jak i IMAX.
Opisane problemy nie dotyczą kin w mniejszych miastach. Tam biletów na "Diunę: Część drugą" w premierowy weekend nie powinno zabraknąć. Jednak i tak można się spodziewać, że nowy film Denisa Villeneuve'a stanie się w Polsce frekwencyjnym hitem.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: