Miarka się przebrała. Ich małżeństwo wisi na włosku
Nie są parą idealną. Tabloidy często podkreślają, że w ich małżeństwie jest wiele zgrzytów i nieporozumień, a związek wielokrotnie już wisiał na włosku – chociażby z powodu niewierności Brodericka. Parker wybaczała jednak mężowi te skoki w bok, twierdząc podobno, że zdrada nie jest wystarczającym powodem do zerwania. Ale najwyraźniej wreszcie miarka się przebrała. Jak donoszą zagraniczne media, od niedawna rozwód wisi w powietrzu...
Takiego stażu małżeńskiego mogą im pozazdrościć inne hollywoodzkie gwiazdy. Związek 49-letniej Sarah Jessiki Parker (gwiazdy serialu "Seks w wielkim mieście") i 52-letniego Matthew Brodericka (znanego między innymi z filmu „Wolny dzień Ferrisa Buellera”) trwa już od dobrych 17 lat.
Nie są parą idealną. Tabloidy często podkreślają, że w ich małżeństwie jest wiele zgrzytów i nieporozumień, a związek wielokrotnie już wisiał na włosku – chociażby z powodu niewierności Brodericka. Parker wybaczała jednak mężowi te skoki w bok, twierdząc podobno, że zdrada nie jest wystarczającym powodem do zerwania.
Ale najwyraźniej wreszcie miarka się przebrała. Jak donoszą zagraniczne media, od niedawna rozwód wisi w powietrzu...
Pierwszy kryzys
Parker i Brodericka poznał ze sobą brat aktorki. Ona była już po rozstaniu z uzależnionym od narkotyków Robertem Downeyem Juniorem, on od dłuższego czasu nie był w stałym związku. Pobrali się 19 maja 1997 roku.
Podobno już 5 lat po ślubie ich małżeństwo przechodziło pierwszy poważny kryzys, ale oboje stanowczo zaprzeczali plotkom.
Znajomi pary zapewniali, że ich związek jest niezwykle silny i przetrwa każdą burzę. I chyba mieli rację.
Niewierny mąż
Na początku 2008 roku wybuchł prawdziwy skandal. Media poinformowały, że gdy Parker kręciła „Seks w wielkim mieście”, jej mąż poderwał poznaną w barze 25-letnią kobietę.
Romans trwał kilka miesięcy – zakończył się niedługo przed powrotem Parker z planu filmowego. Wzgardzona kochanka nie zamierzała jednak trzymać języka za zębami i wreszcie plotki dotarły do uszu dziennikarzy.
Małżonkowie naturalnie wstrzymali się od komentarzy, nie reagując na te medialne rewelacje. Zdradzona Parker podobno kompletnie się załamała, ale jeśli ktoś się spodziewał, że opuściła niewiernego męża, to był w wielkim błędzie...
''Ich małżeństwo jest bardzo silne''
- Sarah nigdy nie zostawi Matthew – cytuje Fakt słowa znajomego pary. - Zdrada nie jest dla niej powodem do rozstania. Ich małżeństwo jest bardzo silne.
Podobno Parker wybaczyła mężowi również ze względu na ich syna Jamesa.
- Rodzice Sarah rozstali się, gdy miała dwa lata. Jej matka wyszła ponownie za mąż i choć Sarah kochała swojego ojczyma, to nie chce, aby James czuł się opuszczony tak jak ona kiedyś - dodawał znajomy aktorki.
Na tym jednak nie koniec. Wyrozumiała aktorka wynajęła wkrótce potem surogatkę i w czerwcu 2009 roku przyszły na świat bliźniaczki. Czyżby wierzyła, że dzieci scalą ich związek?
Kocham go!
Parker na przestrzeni lat wielokrotnie zapewniała media o swoich uczuciach do Brodericka.
- Kocham go – mówiła niedawno. - Nazwijcie mnie szaloną, ale kocham go! Rodzina jest dla nas najważniejsza. Kocham nasze życie. To cudowne, że jest ojcem moich dzieci. Tymczasem informator OK! Magazine twierdzi, że wszystkie te wyznania to tylko zagrywki pod publiczkę.
- Dbają o siebie, ponieważ wiele ich łączy, ale tak naprawdę bardzo się od siebie oddalili – mówił. - Kiedy są sami w domu, spędzają czas w osobnych pokojach, nie rozmawiają ze sobą. To straszne, ale zaczęli już na poważnie rozmawiać o zakończeniu tego związku.
To koniec?
Czy to możliwe, że Parker ma już dość?Dziennikarze OK! Magazine nie mają co do tego żadnych wątpliwości i twierdzą, że rozwód jest w zasadzie tylko kwestią czasu.
Małżonkowie, oczywiście, wstrzymują się od komentarzy, ale w mediach już pojawiają się sceptyczne głosy – w końcu para od 17 lat radzi sobie z mniejszymi i większymi problemami w związku, w dodatku wspólnie wychowuje troje dzieci.* Czy nie byłoby dziwne, gdyby zdecydowali się poddać w takim momencie?*