Nagroda za walkę z przeciwnościami losu
Wyreżyserowany przez Marcina Głowackiego „Mój biegun” został uhonorowany Los Angeles Movie Award za najlepszy scenariusz w kategorii Narrative Feature. Czy film rzeczywiście jest tak wspaniały, jak życiorys Meli? Kino już niejednokrotnie przekonało nas, że prawdziwe historie nie zawsze sprawdzają się jako kanwa fabularnych filmów.
„Mój biegun” opowiada o tragedii rodziny, która musiała się uporać z wielkimi dramatami, jakie naruszyły jej fundamenty. Mowa tu o pożarze rodzinnego domu, śmierci młodszego brata Meli i w końcu o wypadku głównego bohatera. Film ma być historią, „w której rodzina odnajduje na nowo wiarę i miłość”, a nastoletni chłopiec walczy o powrót do normalnego życia z siłą, której może mu pozazdrościć niejeden dorosły.
Chociaż los często potrafi doświadczyć człowieka tak bardzo, że trudno mu się podnieść i wrócić do normalnego życia, są tacy, których tak łatwo nie da się pokonać. Niewątpliwie należy do nich Jasiek Mela. Czy Maciej Musiał będzie umiał go zrozumieć?
Czy młody aktor, który jak burza wspina się po szczeblach kariery wie, co znaczy prawdziwy dramat i jak walczy się o marzenia?