Na ten film czeka świat. Ma zarobić miliard dolarów i zgarnąć Oscary

Miłośnicy kina, a zwłaszcza produkcji science-fiction z wielką niecierpliwością oczekują na premierę drugiej części "Diuny" w reżyserii Denisa Villeneuve'a. Pierwsza zachwyciła krytyków i widzów, tyle, że widzów (głównie z powodu pandemii) nie było w kinach tak dużo, jak oczekiwano. Reżyser zapowiada, że druga część będzie bardziej dynamiczna.

"Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve'a
"Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve'a

Pierwsza część "Diuny" pojawiła się w kinach pod koniec 2021 roku. Premierze produkcji opartej na powieści Franka Herberta towarzyszyły znakomite recenzje, które kilka miesięcy później zaowocowały aż 10 nominacjami do Oscara. Ostatecznie film otrzymał 6 statuetek, głównie w technicznych kategoriach (montaż, dźwięk, zdjęcia, efekty specjalne, scenografia, muzyka). Warto jednak pamiętać, że "Diuna" była także nominowana do Oscara w głównej kategorii oraz za najlepszy scenariusz adaptowany.

Do pełni szczęścia zabrakło jedynie większych pieniędzy w kasach kin. Na całym świecie "Diuna" zarobiła 402 mln dolarów. Tymczasem koszt jej produkcji sięgnął 165 mln dolarów (do czego trzeba jeszcze dodać ok. 50 mln na promocję filmu). Zasada jest taka, że aby tytuł zaczął przynosić zysk w kinach musi zarobić przynajmniej dwa razy więcej niż kosztował. "Diuna" strat raczej nie przyniosła, ale niewiele też udało się na niej zarobić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzeba przypomnieć, że "Diuna" pojawiła się w okresie, w którym kina dopiero podnosiły się z kolan po pandemii koronawirusa. Śmiało można więc powiedzieć, że w tym trudnym okresie produkcja science-fiction bardzo dobrze sobie poradziła. Nie zmienia to jednak faktu, że bilans finansowy filmu nie był zadowalający i przy okazji zbliżającej się premiery drugiej części trzeba było nad tym popracować

Podczas branżowego wydarzenie CinemaCon, które odbywa się teraz w Las Vegas, reżyser "Diuny" Denis Villeneuve tak reklamował jej drugą część: - W porównaniu do poprzedniego filmu będzie bardziej dynamiczna. Można ją nazwać pełnym akcji epickim filmem wojennych. To będzie spektakularne widowisko. (…) Całość została nakręcona przy użyciu kamer IMAX. Jestem tym ogromnie podekscytowany, bo to jeszcze bardziej podniesie stronę wizualną filmu. Pierwszą część zrealizowaliśmy w ten sposób tylko w 40 proc.

"Dune: Part Two" (nie ma na razie polskiego tytułu filmu) pojawi się w kinach na początku listopada bieżącego roku. Ekranizacja powieści Franka Herberta po kinowej premierze stała się jednym z największych w historii przebojów na platformie HBO Max, później zyskała kolejny rozgłos dzięki Oscarom. Analitycy rynku kinowego przepowiadają więc, że druga część powinna zarobić w kinach przynajmniej miliard dolarów.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (105)