Filmy świątecznie lubi i ogląda każdy z nas. Produkcje, których akcja rozgrywa się w czasie Bożego Narodzenia, co roku przyciągają przed telewizory tłumy widzów. Choć większość z tych obrazów widzieliśmy już kilka lub kilkanaście razy, to i tak powracamy do nich z ogromnym sentymentem. Oglądane przy choince stanowią bowiem idealne dopełnienie niepowtarzalnego i magicznego klimatu gwiazdki. Które filmy świąteczne są najlepsze? Oto zestawienie jedynych w swoim rodzaju bożonarodzeniowych tytułów.
Filmy świąteczne przybierają różną formę. Mogą być np. pikantnymi komediami. 8 grudnia w kinach pojawiła się najnowsza komedia Josha Gordona i Willa Specka – „Firmowa Gwiazdka”. Produkcja przedstawia kulisy mikołajkowego wieczorku zorganizowanego przez pracowników pewnego przedsiębiorstwa. Spokojne spotkanie nieoczekiwanie zamienia się w huczną imprezę, która wymyka się spod kontroli. W rolach głównych Jason Bateman, Olivia Munn, T.J. Miller oraz Jennifer Aniston.
Z okazji premiery „Firmowej Gwiazdki” oraz zbliżającego się wielkimi krokami Bożego Narodzenia przedstawiamy zestawienie 15 najlepszych filmów świątecznych. Przypomnijmy sobie obrazy, które stały się się wręcz gwiazdkowymi symbolami. Przed wami najlepsze filmy świąteczne w historii kina.
"Family Man"
Przegląd najlepszych filmów świątecznych rozpoczynamy od przejmującej komedii fantasy „Family Man” w reżyserii Bretta Ratnera. Obraz przedstawia historię bogatego biznesmena. W pewne Boże Narodzenie mężczyzna budzi się w zupełnie nieznanej sobie rzeczywistości.
Jakimś cudem główny bohater staje się mężem Kate - swojej dawnej miłości, a także ojcem dwójki ich dzieci. Na życie zarabia jako sprzedawca opon, nie mieszka w przepięknym apartamentowcu lecz w domku na przedmieściach New Jersey, a w jego garażu nie stoi sportowe Ferrari. Los w ten sposób wystawia biznesmena na rodzaju próbę. Bohater ma zrozumieć, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby przed laty nie rozstał się z ukochaną Kate.
Film jest uwspółcześnioną wersją „Tego wspaniałego życia” Franka Capry. W roli głównej występuje Nicolas Cage.
"To wspaniałe życie"
Wspomniane „To wspaniałe życie” w reżyserii Franka Capry jest prawdziwym klasykiem wśród filmów świątecznych.
Nagrodzona Złotym Globem produkcja opowiada o niejakim Georgu Baileyu (James Stewart), który w dniu Bożego Narodzenia przeżywa ogromną tragedię. Wuj bohatera, z którym ten prowadzi wspólny biznes, gubi pokaźną sumę pieniędzy. Bez nich firma stanie na skraju bankructwa. George jest załamany i postanawia popełnić samobójstwo. Od śmierci w ostatniej chwili ratuje go jednak anioł stróż. Niebiański przybysz chce pokazać mężczyźnie wszystkie najpiękniejsze aspekty życia.
"Holiday"
W gronie najlepszych i najchętniej oglądanych filmów świątecznych znalazł się również obraz „Holiday”. Komedia romantyczna Nancy Meyers ukazuje perypetie dwóch kobiet, które przeżywają wielkie miłosne zawody.
Amanda to właścicielka agencji reklamowej z Kalifornii. Bohaterka daje się poznać jako typowa kobieta sukcesu. Z kolei Iris jest angielską dziennikarką mieszkającą w starym domku na wsi. Panie po zakończeniu swoich dotychczasowych związków, poznają się na portalu internetowym. Obie wpadają na pomysł, aby wymienić się miejscem zamieszkania na czas gwiazdki. Amanda i Iris nie zdają sobie sprawy, że podczas bożonarodzeniowego urlopu spotkają wymarzonych mężczyzn.
W rolach głównych Cameron Diaz, Kate Winslet, Jude Law oraz Jack Black.
"Wigilijny show"
„Wigilijny show” to nieco zapomniany przez polskich widzów bożonarodzeniowy obraz. Uwspółcześniona wersja „Opowieści wigilijnej” idealnie wpasowuje się w gwiazdkowy nastrój i na pewno sprawdzi się podczas świątecznego seansu z całą rodziną.
Familijna komedia Richarda Donnera to historia bezwzględnego producenta telewizyjnego, który nie liczy się z uczuciami innych osób. Arogancki bohater zostaje wystawiony na próbę, gdy w trakcie Bożego Narodzenia nawiedzą go dziwni goście – ekscentryczny taksówkarz z przeszłości, bezgłowy olbrzym oraz wróżka… W roli głównej ponadczasowy Bill Murray.
"Opowieść wigilijna"
Idealną propozycją na świąteczny seans jest także animowana ekranizacja wywołanej już do tablicy „Opowieści wigilijnej”. Obraz Roberta Zemeckisa koncentruje się oczywiście na postaci zrzędliwego Scrooge’a, który nie czuje magii Bożego Narodzenia. Mężczyznę w czasie gwiazdki odwiedzają trzy duchy. Ich zadaniem jest zmienienie głównego bohatera w dobrego człowieka.
"Gremliny rozrabiają"
„Gremliny rozrabiają” Joe Dantego to bez dwóch zdań jedna z najoryginalniejszych produkcji, których akcja ulokowana została w czasie świąt.
Billy Peltzer jest synem wynalazcy zamieszkującego niewielkie amerykańskie miasteczko. Mężczyzna wręcza chłopcu w prezencie pewne włochate stworzenie. Stworek wydaje się niegroźny i bardzo wesoły. Jego oblicze zmienia się jednak, gdy zostanie on wystawiony po północy na światło oraz gdy będzie miał kontakt z wodą. W czasie Bożego Narodzenia futrzak nie zostaje upilnowany. To sprawia, że zaczyna się on rozmnażać, a jego potomkowie nie mają pokojowych zamiarów. Wkrótce włochate stwory sterroryzują całe miasto.
Film został nagrodzony w 1985 roku pięcioma statuetkami Saturna. W rolach głównych Zach Galligan, Phoebe Cates i Hoyt Axton.
"Jack Frost"
Domeną filmów świątecznych jest obecna w nich magia. Spotkać ją można m.in. w familijnym obrazie Troya Millera pt. „Jack Frost”.
Główny bohater produkcji to tytułowy Jack – znany muzyk rockowy, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Przez swoją profesję mężczyzna zaniedbuje nieco relację z 11-letnim synem. Jack spiesząc się na wigilijną kolację ginie w wypadku samochodowym. Bliscy bohatera nie potrafią pogodzić się z jego stratą.
Dokładnie rok później Jack odwiedza swojego syna. Sęk w tym, że pojawia się on w świecie żywych pod postacią… śniegowego bałwana. W rolach głównych Michael Keaton i Joseph Cross.
"Grinch: świąt nie będzie"
Nie wszyscy uwielbiają święta. A zwłaszcza główny bohater filmu „Grinch: świąt nie będzie”, który za wszelką chce obrzydzić ludziom wyjątkową atmosferę gwiazdki.
Nagrodzony Oscarem obraz Rona Howarda to ekranizacja powieści dla dzieci opowiadającej o zielonym stworze, który z tylko sobie znanych powodów nie cierpi Bożego Narodzenia. W roli tytułowego Grincha sam Jim Carrey.
"Śnięty Mikołaj"
Kolejną propozycją w zestawieniu najlepszych filmów świątecznych jest „Śnięty Mikołaj” Johna Pasquina.
Obraz opowiada o rozwiedzionym biznesmenie, który nie ma za wiele czasu dla swojego syna. Chłopiec spędza jeden świąteczny wieczór z ojcem. W nocy nieoczekiwanie budzi ich wielki huk. Okazuje się, że Święty Mikołaj spadł z dachu ich domu. Ubrany w czerwony kubrak staruszek zostaje kontuzjowany. Główny bohater otrzymuje specjalne zadanie zastąpienia świętego w jego bożonarodzeniowych obowiązkach.
Nowe zajęcie ojca bardzo przypada do gustu chłopcu, który uważał dotąd swojego rodzica za okropnego nudziarza. Nie trzeba chyba mówić, że praca w roli Mikołaja okazuje się trudniejsza, niż mogło się początkowo wydawać. W roli głównej Tim Allen.
"Cud na 34. ulicy"
„Cud na 34. ulicy” Lesa Meyfielda to przejmująca opowieść o mężczyźnie, który zostaje zatrudniony na czas świąt w charakterze Mikołaja w wielkim nowojorskim centrum odzieżowym. Sklep kierowany jest przez Dorey Walker i wiele wskazuje na to, że wkrótce zostanie przejęty przez inną firmę.
Nowy Mikołaj dzięki swoim niekonwencjonalnym metodom pracy podwaja obroty sklepu. Mężczyzna utrzymuje, że jest prawdziwym świętym. Poczciwy staruszek sprawia również, że córeczka szefowej na nowo odkrywa magię świąt. Właściciel konkurencyjnej firmy planuje jednak zdemaskować tajemniczego Mikołaja.
W rolach głównych Robert Prosky, Mara Wilson, Elizabeth Perkins i Dylan McDermott.
"Zły Mikołaj"
Czy Mikołaj może być zły? Film Terry’ego Zwigoffa udowadnia, że tak! Brawurowa komedia opowiada o losach złodziejaszka, który przy pomocy znajomego karła okrada ludzi odwiedzających tuż przed świętami centra handlowe. Pewnego dnia bohater spotyka jednak chłopca, który ukazuje mu nieznany dotąd świat pełen dobroci oraz życzliwości. W roli tytułowego drania fenomenalny Billy Bob Thornton.
"Kevin sam w domu" oraz "Kevin sam w Nowym Jorku"
Powiedzmy sobie szczerze – bez tych dwóch filmów gwiazdka po prostu nie może się obejść. Produkcje Chrisa Columbusa są niczym dwanaście dań na wigilijnym stole, prezenty i pachnąca lasem choinka – choć widzimy jego każdego roku, to na ich widok dosłownie mięknie nam serce.
Perypetie rezolutnego ośmiolatka walczącego z dwoma nierozgarniętymi rabusiami za każdym razem gwarantują nam wspaniałą zabawę. W rolach głównych obu produkcji nie kto inny jak Macaulay Culkin, Joe Pesci i Daniel Stern.
"Listy do M."
W gronie najlepszych filmów świątecznych znalazło się również miejsce dla produkcji polskiej. „Listy do M.” Mitji Okorna przedstawiają historie pięciu kobiet i pięciu mężczyzn, których łączy niezwykła moc miłości w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Obraz w gwiazdorskiej obsadzie (m.in. Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska, Tomasz Karolak, Piotr Adamczyk i Agnieszka Dygant) od samego momentu premiery przypadł polskim widzom do gustu. „Listy do M.” udowodniły, że można w naszym kraju zrobić całkiem niezłą i nieogłupiającą komedię romantyczną. Produkcja zdecydowanie godna polecenia na wieczorny świąteczny seans.
"Miasteczko Halloween"
Utrzymany w nieco burtonowskiej konwencji obraz przedstawia perypetie króla miasteczka straszydeł, który przypadkowo odkrywa, że w normalnym świecie istnieje Boże Narodzenie. Gwiazdkowa aura tak oczarowuje bohatera, że postanawia przenieść nowe święto do rządzonej przez siebie osady. W tym celu porywa on Świętego Mikołaja.
"Ekspres polarny"
Zestawienie najlepszych filmów świątecznych zamyka „Ekspres polarny” Roberta Zemeckisa. Wspaniała animacja opowiada historie chłopca, który powątpiewa w magię Bożego Narodzenia. Nieoczekiwanie zostaje on pasażerem pociągu zmierzającego do siedziby samego Świętego Mikołaja.