Nie będzie "Goonies"

Chociaż miłośnicy kina apelują o realizację nowej wersji filmu "Goonies", na razie ich prośby raczej nie zostaną wysłuchane. Co więcej nie powinni także liczyć na sequel.

Josh Brolin zapewnia, że nie ma żadnych planów dotyczących kontynuacji.

- Z miesiąc temu spotkałem Stevena Spielberga na ulicy - zdradził gwiazdor. - Zapytałem go, czy istnieje szansa na realizację tego filmu. Powiedział, że owszem jest scenariusz, ale na razie nie prowadzone są żądne rozmowy w sprawie sequela.

Bohaterami filmu "Goonies" są bracia Mikey i Brandon Walsh oraz ich przyjaciele. Rodzina Walshów otrzymuje nakaz eksmisji, gdyż na miejscu ich domu ma powstać nowa inwestycja. Tylko pokaźna suma pieniędzy może uratować Walshów. Gdy dzieciaki znajdują mapę z 1963 roku, na której zaznaczono miejsce ukrycia skarbu Jednookiego Willa, wydaje się, że bohaterowie znaleźli rozwiązanie swoich problemów. Na ich drodze stanie jednak rodzina Fratellich - znana ze swych złodziejskich umiejętności.

Borlin zagrał w hicie z 1985 roku u boku Coreya Feldmana i Seana Astina.

Aktor ostatnio przyjął rolę w obrazie "Jonah Hex".