Nowy przebój Netfliksa. Widzowie oszaleli na jej punkcie

Silvia Alonso jest jedną z najpopularniejszych współczesnych hiszpańskich aktorek. Przełomowym momentem w jej karierze była rola w erotycznym serialu "Instinto". Teraz możemy ją oglądać na Netfliksie w romantycznej komedii "Miłość od pierwszego pocałunku".

Silvia Alonso
Silvia Alonso
Źródło zdjęć: © Instagram

Bohaterem hiszpańskiej produkcji Netfliksa jest Javier, który w młodości opracował metodę poznawania przyszłych losów swoich związków z kobietami. Swego rodzaju dar jasnowidzenia opierał się na pierwszym pocałunku, który definiował całą relację. A ponieważ pierwszy pocałunek nigdy nie był dla niego idealny, to o trwałości związków nie mogło być mowy. Oczywiście, jak to bywa w tego typu filmach, do pewnego momentu.

Scenarzyści musieli jeszcze bardziej skomplikować sytuację, gdyż kobietą, której pocałunek wywróci życie Javiera do góry nogami, będzie dziewczyna jego najlepszego przyjaciela. W tym momencie na ekranie pojawia się Silvia Alonso, która, zdaniem recenzentów, kradnie film i sprawia, że romantyczną komedię można obejrzeć "bez większego bólu" i całkiem przyjemnie spędzić czas.

Nowości na Netflix | Marzec 2023

"Miłość od pierwszego pocałunku" nie jest oczywiście produkcją najwyższych lotów, jednak dla osób, które lubią oglądać romantyczne historie, to w sumie jedna z ciekawszych propozycji, które pojawiły się w ostatnich miesiącach na największej platformie streamingowej. Dużą zaletą filmu jest także nieoczywisty finał, który jest popisem Silvii Alonso.

Hiszpańska aktorka ma w sobie wiele uroku, kobiecej delikatności, przez co bardzo dobrze poradziła sobie w romantycznej komedii. Potrafi jednak zaprezentować także całkiem inne oblicze, którego w produkcji Netfliksa widzimy jedynie przebłyski. Alonso cztery lata temu zagrała bowiem główną rolę w serialu "Instinto", który można nazwać hiszpańską i odważniejszą wersją "50 twarzy Greya".

"Miłość od pierwszego pocałunku" jest obecnie drugim najpopularniejszym filmem Netfliksa na świecie (numer jeden w 23 krajach). Największym przebojem wciąż pozostaje familijna produkcja "Mamy tu ducha", która pozycję lidera okupuje już od dwunastu dni.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)