To jest rola na miarę Oscara. Nie zostanie mu jednak wybaczone
Przez ostatnie miesiące Will Smith zdecydowanie unikał miejsc publicznych. Wciąż trudno jeszcze zgadnąć, jakie będą konsekwencje słynnego incydentu, który miał miejsce podczas wręczenia Oscarów. W minioną sobotę Smith pojawił się na pierwszym pokazie nowego filmu. Jak został przyjęty?
Najnowsza produkcja z Willem Smithem zatytułowana jest "Emancipation". Została zrealizowana przez platformę streamingową i zostanie pokazana widzom w Apple TV+. Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana. Wiadomo jedynie, że film ma się pojawić jeszcze w tym roku, aby móc walczyć o Oscary.
"Emancipation" został zainspirowany zdjęciami zrobionymi w 1863 r., które uwieczniły czarnoskórych mężczyzn wstępujących do armii Unii. W drugiej połowie XIX wieku fotografie były pokazywane na całym świcie i wzbudzały sprzeciw wobec niewolnictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oscary 2022. Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka, przerwano transmisję. Widzowie nie mogli uwierzyć
Historyczny dramat opowiada o losach niewolnika (Will Smith), który chcąc odnaleźć swoją rodzinę decyduje się na desperacki krok i ucieka z plantacji. W walce o przetrwanie przemierza bagna Luizjany, aby ostatecznie wstąpić w szeregi armii.
"Emancipation", do którego zdjęcia powstawały w większości w ubiegłym roku, przez pewien czas uważany był za bardzo poważnego kandydata do Oscarów. Zwłaszcza rola zbiegłego niewolnika idealnie wpisywała się w politykę odkupienia prowadzoną przez członków Amerykańskiej Akadami Filmowej. Wydaje się jednak, że słynny policzek wymierzony przez Willa Smitha podczas ceremonii wręczenia Oscarów nie pozwoli aktorowi, po raz drugi z rzędu, zdobyć tej prestiżowej nagrody.
Pierwsze opinie o filmie rzeczywiście są jednak bardzo dobre. Recenzenci zwracają uwagę, że jest to niezwykle ważne działo w tworzeniu pełniej filmowej historii Stanów Zjednoczonych. A z czystko filmowego punktu widzenia, to piękna opowieść o przeciwnościach losu, odwadze i silnej woli, miłości oraz triumfie ducha. Film filmem, a recenzenci w swoich wypowiedziach i tak wciąż nawiązują do wydarzeń z oscarowej nocy. Ten policzek będzie się ciągnął za Smithem latami.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad "Pierścieniami Władzy" i "Rodem Smoka", wspominamy seriale z lat 90. oraz śpiewamy hymn ku czci królowej. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.