Niedoceniony wiek średni Demi Moore
Demi Moore tłumaczy fakt, że już dawno nie otrzymała dobrej roli, niechęcią filmowców do aktorek w średnim wieku.
28.10.2007 03:16
W ostatnich latach aktorka nie pojawia się na ekranach kin zbyt często. Twierdzi ona jednak, że jako kobieta po czterdziestce nie może liczyć na ciekawe propozycje filmowe.
- Ostatnie kilka lat było dla mnie wyzwaniem, ze względu na wiek, w którym jestem - zdradza gwiazda. - Chwilami miewam uczucie, że nikt nie wie, co ze mną zrobić, bo nie mam dwudziestu ani trzydziestu lat. Dla kobiet po czterdziestce nie ma zbyt wielu dobrych ról. Można być najwyżej czyjąś matką lub żoną.
Moore uważa, że aktorki jej pokolenia powinny zbuntować się przeciwko panującym w Hollywood trendom.
- Jeśli mówi się nam, że przestajemy być wartościowe, kiedy przekroczymy trzydziestkę, pojawia się problem - zwraca uwagę aktorka. - Mamy o wiele więcej do zaoferowania. Nie możemy po prostu czekać, aż coś się zmieni. Musimy dać do zrozumienia, że jesteśmy wściekłe i że dłużej nie będziemy tego znosić.
Demi Moore mogliśmy podziwiać w czerwcu tego roku w filmie "Mr. Brooks" u boku Kevina Costnera.