Niespodzianka na Netfliksie. Internauci dali nowe życie produkcji z Bruce'em Willisem

Bruce Willis był zmuszony zakończyć karierę. Po tym, jak ujawniono, że cierpi na demencję, przestał pojawiać się w filmach klasy B, tanich akcyjniakach. Polscy fani gwiazdora odkopują więc jego stare produkcje.

"Ktoś całkiem obcy" z Brucem Willisem i Halle Berry
"Ktoś całkiem obcy" z Brucem Willisem i Halle Berry
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

23.08.2024 07:48

Bruce Willis ma na koncie tak wiele megahitów, że trudno je zliczyć. Jednak ostatnie lata jego kariery to były występy w kiepskich produkcjach o nikłym budżecie. Były tak złe, że kapituła rozdająca Złote Maliny wprowadziła nową kategorię, w której wybierano najgorszy nowy film Bruce'a Willisa. Gdy wiosną 2022 r. ogłoszono, że Willis kończy karierę, bo jest nieuleczalnie chory, że zdiagnozowano u niego afazję i że ledwo był w stanie pracować na planie tych mieszanych z błotem filmów, wielu zrobiło się zwyczajnie głupio.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Film z Bruce'em Willisem podbija polskiego Netfliksa

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku w TOP10 filmów na Netfliksie znalazł się "Glass" w reż. M. Nighta Shyamalana. Produkcja triumfy świeciła w 2019 r., gdy pojawiła się premierowo w kinach, ale dostała na Netfliksie nowe życie. Widzowie chętnie sięgali po film, w którym Willis już tracił formę. Aktor doczekał się za rolę w tej produkcji nominacji do Złotej Maliny. Ale przy budżecie sięgającym jedynie 20 mln dolarów, na całym świecie film zarobił blisko 250 mln dolarów. Po latach produkcja z 2019 roku stała się numerem jeden w ośmiu krajach (m.in. w Szwecji, Norwegii, Chorwacji). W Polsce sięgnął 4. miejsca.

Teraz w TOP10 Netfliksa możecie znaleźć jeszcze starszą historię z Willisem. Na 7. miejscu najchętniej wybieranych filmów przez użytkowników platformy znajduje się dziś w Polsce "Ktoś całkiem obcy". W tym filmie Willis gra u boku Halle Berry. To opowieść o reporterce śledczej Rowenie Price, która zatrudnia się w korporacji, w której szefem jest Harrison Hill (Willis). Chce odkryć jego powiązania ze śmiercią jej przyjaciółki z dzieciństwa. Rowena zaczyna flirtować z Hillem, ale nie zdaje sobie sprawy, że w aferę wplątany jest jeszcze jej kolega z redakcji, który ma na jej punkcie obsesję.

Film w 2007 r. hitem nie został. Recenzje krytyków były raczej negatywne, co przełożyło się też na wyniki w box office. Wyprodukowanie filmu kosztowało 60 mln dolarów, a zyski z biletów sięgały jedynie 73,5 mln dol. O produkcji zapomniano, ale jak widać, dzięki platformom streamingowym co jakiś czas wypływa na światło dzienne.

"Nawet nie wiedział, czy ja żyję"

Promując ten film w 2007 r. Willis udzielił wywiadu, w którym wyznał, że to Halle Berry przyszła do niego ze scenariuszem. - Zapukała do moich drzwi i poprosiła, żebym się temu przyjrzał. Od razu chciałem zrobić ten film - skomentował wtedy aktor i dodał, że zauroczył się Berry.

Ona zaś wspominała w wywiadach, że gdy po raz pierwszy spotkali się na planie, nie było to dla niej pozytywne przeżycie. Ich pierwszą wspólną produkcją był "Ostatni skaut" z 1991 r. Halle była wtedy początkującą aktorką, a Bruce miał już na koncie "Szklaną pułapkę". - Nawet nie wiedział, czy ja żyję. Nie sądzę, że spojrzał mi chociaż w twarz na planie. Pewnie nawet nie orientował się, że pracuję z nim na planie. W ogóle mnie wtedy nie dostrzegał - opowiadała.

Gdy spotkali się ponownie na planie filmu "Ktoś całkiem obcy", Berry była już znaną gwiazdą z Oscarem na koncie. - Pracując z nim teraz zrozumiałam absurdy naszego życia związane z tym, jak od jednej skrajności przechodzi się szybko w kolejne. To, że jest się w jakimś słabszym miejscu, nie znaczy, że można marzyć o czymś wielkim - komentowała.

Dziś Bruce Willis zaszył się w domowym zaciszu i nie występuje już publicznie. Halle Berry zaś promuje swój najnowszy film. To "Związek" z Markiem Wahlbergiem, który można oglądać już... na Netfliksie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)