Włos się jeży na głowie. Kolejna genialna rola Nicolasa Cage'a

Od dawna nie było takiego zainteresowania horrorem jak w przypadku "Kodu zła". Coraz trudniej przestraszyć fanów gatunku, ale wszystko wskazuje na to, że twórcom filmu z Nicolasem Cagem ta sztuka się uda. Portal Rotten Tomatoes zebrał na razie 24 recenzje "Kodu zła". Wszystkie wystawiają produkcji najwyższe noty.

Gwiazdą "Kodu zła" jest Nicolas Cage, ale nie widzimy go w zwiastunie filmu (jedynie słyszymy przerażający ton jego głosu). Jego kreacja utrzymywana jest w wielkiej tajemnicy. Aktor wcielił się w postać seryjnego mordercy, bestii w ludzkiej skórze. Jego postać krytycy porównują do Hannibala Lectera z "Milczenia owiec".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Centralną postacią filmu jest młoda i niedoświadczona agentka FBI Lee Harker (Maika Monroe), która zostaje rzucona na głęboką wodę. Zostaje przydzielona do śledztwa w sprawie seryjnego mordercy. Wkrótce bohaterka odkrywa osobisty związek z zabójcą, który początkowo komplikuje sytuację, ale może też pomóc złapać przestępcę.

Maika Monroe tak wspomina kluczową scenę z udziałem Nicolasa Cage’a: "Czytałam scenariusz, miałam więc w głowie pomysł jak to może wyglądać, ale on był o wiele bardziej niesamowity, niż mogłam sobie wyobrazić. Jego występ był po prostu wspaniały, ale zarazem przerażający. To było przeżycie, którego na pewno nigdy nie zapomnę".

Tymczasem widzowie nie mogą doczekać się premiery filmu. "Najbardziej wyczekiwany przeze mnie horror tego roku", "To najlepszy horror o seryjnym mordercy od czasu 'Milczenia owiec'", "Nicolas Cage będzie was nawiedzał w koszmarach" - czytamy w komentarzach pod zwiastunem.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wrócił z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: