Nigdy nie mów nigdy (2008)
Główną bohaterką tej historii jest Ama – bardzo skuteczna „łowczyni głów” w firmie headhunterskiej, wywodząca się ze środowiska dobrze sportretowanego w takich formatach telewizyjnych, jak „Magda M.” czy „Teraz albo nigdy”, hołdująca jak najmniej zobowiązującym relacjom z mężczyznami, ale w duchu pragnąca miłości i spełnienia jako kobieta.
Twardo stąpa po ziemi. Komfort życiowy zapewniają jej: świetnie urządzone mieszkanie, piękny samochód, przyjaciele i zabawa w najmodniejszych klubach. Kiedy pracuje – pracuje intensywnie. Kiedy negocjuje – negocjuje z klasą. Kiedy się bawi – bawi się z pasją.
Ma też swoje zasady: nigdy nie umawiać się z klientami, nigdy nie przyprowadzać facetów do domu, nigdy się nie zakochiwać. Ten z pozoru ułożony świat przewraca się jednak do góry nogami, gdy pojawia się w nim Marek – informatyk, którego Ama rekrutuje dla klienta z Doliny Krzemowej…
Ama to nowy typ bohaterki, który wychodzi poza stereotyp singla. Ta postać znakomicie ilustruje transformację nowoczesnej kobiety. Asertywna, wyzwolona, ale wbrew temu co manifestuje na co dzień, w duchu poszukująca ciepła i miłości.
„Nigdy nie mów nigdy” to odpowiedź na dynamicznie zmieniający się obraz świata wielkomiejskich bohaterów. Film przedstawia to środowisko w nowatorski sposób, nakreślając obraz współczesnego stylu życia – nie tyle czerpiąc z wzorców amerykańskich, co raczej adaptując te wzorce do polskich warunków.
To opowieść o życiu w pięknych wnętrzach, lecz z realnymi problemami, prawdziwa i pełna humoru. A jednocześnie film, który spełnienia oczekiwania widzów, szukających w kinie zarówno odpowiedzi na swoje życiowe wątpliwości, jak i wysokiej jakości rozrywki.
Podziel się opinią
Komentarze