Nowy Drakula nie dla dzieci
Jonathan Rhys Meyers zapewnia, że nowy serial "Dracula", w którym gra rolę tytułową, nie nadaje się dla młodego widza i w niczym nie przypomina produkcji w stylu sagi "Zmierzch".
Cykl NBC jest kolejną adaptacją prozy Brama Stokera. Tytułowy wampir przybywa do wiktoriańskiego Londynu i przedstawia się jako amerykański przedsiębiorca. Tam spotyka kobietę, która łudząco przypomina jego zmarłą żonę.
- To nie jest "Zmierzch", nie zobaczycie gościa z fryzurą Jamesa Deana biegającego między drzewami - mówi aktor. - Takie historie są dla małych, rozhisteryzowanych dziewczynek. "Dracula" to opowieść o prawdziwym cierpieniu z miłości.
Emisja serialu ruszyła 25 października. Ostatni film, w którym pojawił się Jonathan Rhys Meyers, to "Dary Anioła: Miasto kości".
Trwają prace nad kinową adaptacją powieści "Drakula". W głównej roli wystąpi Luke Evans, a za kamerą stanie Gary Shore. Obraz ma trafić na wielkie ekrany w sierpniu 2014 roku.