Ogromny sukces Taylor Swift. Zapis jej trasy koncertowej jeszcze nie trafił do kin, a już jest hitem
Takie rzeczy nie zdarzają się często. Zostało kilka dni do premiery "Taylor Swift: The Eras Tour", a już wiadomo, że film będzie hitem. Zapis trasy koncertowej popularnej piosenkarki jeszcze w przedsprzedaży zarobił krocie.
"Taylor Swift: The Eras Tour" (2023) podbija kina przed premierą
Zapis najnowszej trasy koncertowej jednej z obecnie najbardziej popularnych piosenkarek na świecie cieszy się ogromnym zainteresowaniem widowni. Premiera filmu jeszcze nawet się nie odbyła, a Swift już pobiła rekord. Nie ma wątpliwości, że "Taylor Swift: The Eras Tour" będzie hitem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
"Taylor Swift: The Eras Tour" to przebój już w przedsprzedaży
Jak podaje Variety, podając się na oficjalne dane dystrybutora filmu, AMC Theatres, zapis trasy Swift zarobił w przedsprzedaży ponad 100 mln dolarów na świecie. W Stanach Zjednoczonych to bez wątpienia najbardziej oczekiwana premiera końca, a może i całego 2023 roku.
Być może "Eras Tour" przekroczy wspomnianą kwotę w samej tylko Ameryce Północnej (obecna kwota sprzedaży biletów w przedsprzedaży obejmuje bilety międzynarodowe) w weekend otwarcia. Byłoby to bezprecedensowe wydarzenie w przypadku filmu koncertowego. Warto dodać, że tylko pięć filmów w 2023 roku w krajowych debiutach wygenerowało co najmniej 100 mln dolarów, a były to: "Barbie" (162 mln dolarów), "Super Mario Bros. Film" (146 mln dolarów), "Spider-Man: Poprzez multiwersum" (120 mln dolarów), Strażnicy Galaktyki: Volume 3" (118 mln dolarów) i "Ant-Man i Osa: Kwantomania" (106 mln dolarów).
"The Eras Tour" Sama Wrencha po raz pierwszy film zostanie pokazany 11 października w Los Angeles. Dwa dni później trafi do szerokiej dystrybucji w 100 krajach na 8,5 tys. ekranów. Szacuje się, że już w weekend otwarcia "Taylor Swift: The Eras Tour" zarobi nawet 100–125 mln dolarów.
TAYLOR SWIFT | THE ERAS TOUR Concert Film Official Trailer
Taylor Swift vs. strajki w Hollywood
Nie można mówić o premierze "Taylor Swift: The Eras Tour" w oderwaniu od wydarzeń w Hollywood. Tak duży sukces zapisu trasy koncertowej to ogromna pomoc dla właścicieli kin, których biznesy cierpią wskutek strajków w branży. Film poświęcony Swift ustanowił nawet rekord sprzedaży biletów zakupionych jednego dnia w Ameryce Północnej na łączną kwotę 26 mln dolarów, pobijając rekord wszech czasów, poprzednio utrzymywany przez "Spider-Man: Bez drogi do domu" (16,9 mln dolarów).
Pomimo już zakończonego strajku scenarzystów i wciąż trwającego protestu aktorów, twórcy "The Eras Tour" otrzymali od Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych (SAG-AFTRA) zgodę na promowanie filmu. Wiadomo już, że w grudniu do kin trafi kolejny głośny film koncertowy – odpowiedź Beyoncé, czyli "Renaissance: A Film by Beyoncé".
"Taylor Swift: The Eras Tour" w kinach od 13 października 2023 roku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
