Oliver Stone: Bush cofnął Amerykę o 10 lat

Reżyser Oliver Stone powiedział, że prezydent G.W. Bush cofnął Amerykę o 10 lat. Dodał też, że wstydzi się za USA, myśląc o interwencji w Iraku i reakcji władz na tragedię 11 września.

Oliver Stone: Bush cofnął Amerykę o 10 lat

02.10.2006 12:02

Zniszczyliśmy świat w imię "bezpieczeństwa" - powiedział amerykański reżyser na Festiwalu w San Sebastian, gdzie pokazał swój najnowszy film "Word Trade Center", z udziałem Nicolasa Cage’a. Opowiada on dramatyczną historię dwóch policjantów uwięzionych w wieży WTC 11 września.

Ataki na WTC stały się przedmiotem polityki i podzieliły cały świat, który wciąż jest tym wstrząśnięty. To strata energii. Powinniśmy zająć się ważnymi rzeczami jak bieda, choroby, śmierć, ekologia, a nie wzniecać kolejne konflikty i wojny. Bush cofnął Amerykę dziesięć lat wstecz, może więcej - powiedział Stone.

Bylibyśmy lepiej przygotowani na atak terrorystów, gdyby władza była bardziej dojrzała. Nie walczyliśmy tak jak Brytyjczycy z IRA czy Hiszpanie z Baskami. Terroryzm można opanować - dodał reżyser. Stone zaprzeczył informacjom, że władze USA wiedziały wcześniej o atakach na WTC.
Prawdziwa konspiracja zaczęła się po 11 września – powiedział.

Wojna w Iraku to katastrofa. Wstydzę się za USA. Ameryka zaatakowała też samą siebie, łamiąc konstytucję. Ale USA nie są odpowiedzialne za zło na całym świecie. Jest wielu dyktatorów, wiele zbrodni w różnych miejscach świata. To coś w ludzkim sercu, co namawia nas do zła. To zło zmusza nas do zabijania w imię Boga, religii. Fanatyzm bierze się także z przesadnej reakcji na ataki na WTC - podsumował reżyser.

60-letni Oliver Stone jest jednym z najsłynniejszych reżyserów amerykańskich. Zrealizował m.in. takie filmy jak "Pluton", "Urodzony czwartego lipca", "JFK", "Nixon". Reżyser był 11-krotnie nominowany do Oscara, jako scenarzysta, producent i reżyser. Zdobył trzy Oscary, za scenariusz do filmu "Midnight Express"> oraz reżyserię "Urodzonego czwartego lipca" i "Plutonu".

Oliver Stone zawsze poruszał tematy tabu i drażliwe kwestie dotyczące amerykańskiej historii. W 1991 roku filmem "JFK" Stone na nowo rozbudził debatę na temat zamachu na prezydenta Kennedy'ego. Kontrowersje, jakie wywołała premiera filmu, spowodowały, że w amerykańskim Kongresie przyjęta została ustawa podpisana przez ówczesnego prezydenta George'a Busha. Na tej podstawie postanowiono ujawnić miliony stron niepublikowanych dotąd materiałów rządowych dotyczących zabójstwa Kennedy'ego, które zgodnie z rozporządzeniem sprzed kilkunastu lat jeszcze przez długi czas miały pozostać nienaruszone w tajnych archiwach. Był to pierwszy raz, kiedy rząd ustanawił nowe prawo po reakcji, jaką wywołał film fabularny.
(fot. AFP)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)