Olivia Munn: Piękna aktorka, która nie toleruje stanika
Wydaje się, że to tylko kwestia czasu, kiedy mało rozpoznawalna Olivia Munn stanie wreszcie w świetle reflektorów.
Wydaje się, że to tylko kwestia czasu, kiedy mało rozpoznawalna Olivia Munn stanie wreszcie w świetle reflektorów.
Ma talent, oryginalną urodę i doświadczenie w branży. W dodatku umawia się z niezwykle obiecującym Joelem Kinnamanem, przyszłym RoboCopem, znanym polskim widzom z doskonałego serialu "Dochodzenie".
Media jednak najbardziej są zainteresowane jej seksownymi i odważnymi zdjęciami, zarówno z planu, jak i życia prywatnego. Munn, ku uciesze fotoreporterów, coraz bardziej staje się znana jako zwolenniczka „luźnego” stylu niż amerykańska aktorka. W wywiadach zapewnia, że nie ma też żadnego problemu z obnażaniem się przed kamerami.
Zaczęła od sportu
Urodziła się w 1980 roku w Oklahomie, ale znaczną część swojego dzieciństwa spędziła w Tokio.
Po latach wróciła do Stanów Zjednoczonych, lecz wkrótce opuściła rodzinną Oklahomę i przeprowadziła się do Los Angeles, wierząc, że uda jej się zaistnieć w branży filmowej.
Początki nie były łatwe – w 2004 roku Munn otrzymała jedynie staż w telewizji Fox Sports Net, dla której relacjonowała rozgrywane w koledżach mecze footballu i kobiecą koszykówkę.
Choć było to dla niej cenne doświadczenie, szczerze przyznawała, że nie znosi tej pracy.
Nareszcie przyszedł sukces
Zadebiutowała niewielką rolą w przeznaczonym prosto na kasety VHS filmie „Scarecrow Gone Wild”, ale wkrótce potem otrzymała angaż w młodzieżowym serialu "Ponad falą", dzięki któremu pokochała serfowanie.
Gościnnie pojawiła się w kilku innych telewizyjnych produkcjach, zaś nieco poważniejszą propozycję otrzymała od stacji HBO – od 2012 roku Munn występuje w wielokrotnie nagradzanym serialu „Newsroom”.
Stale występuje też w filmach, często prawdziwych hitach, choć zwykle w rolach drugoplanowych. Na swoim koncie ma występ w "Iron Manie 2" (2010), "Jak ona to robi" (2011) czy "Magic Mike'u" (2012), dzięki któremu została dostrzeżona przez krytykę.
Nie wstydzi się swojego ciała
Oprócz występowania w filmach Munn chętnie zdobywa medialną popularność, wykorzystując swoje zewnętrzne atuty.
Brała udział w kampaniach reklamowych takich firm, jak Nike, Pepsi czy Neutrogena.
Pojawiła się w kilku magazynach dla mężczyzn, między innymi w Playboyu. Szturmem zdobywała szczytowe miejsca w rankingach najpiękniejszych kobiet.
A i tak gorącą już atmosferę wciąż podgrzewają jej kolejne zdjęcia, na których 33-letnia aktorka pozuje w skąpych strojach, prezentując swe idealne ciało.
Wszystko dla dobra zwierząt
Mimo że aktorka nie ma problemów z eksponowaniem własnego ciała, nie zamierza tym samym zostać kolejną gwiazdą robiącą karierę, dzięki dużemu biustowi.
* Ostatnio swą nagość Munn wykorzystała do promowania akcji PETA*. 33-latka stale podkreśla, że nie jest głupiutką ślicznotką, ale seksowną, mądrą kobietą. Aktorka wciąż stara się udowodnić, że uroda może iść w parze z inteligencją...
Jak myślicie, udało się jej?
(sm/kk)