Orlando Bloom marzy o teatrze

Orlando Bloom rozgląda się za rolą w przedstawieniu teatralnym, ponieważ zawsze wydawało mu się, że właśnie w teatrze rozpocznie aktorską karierę.

19 września 2006, 12:32

Bloom rozpoczął przygodę z filmem tuż po szkole aktorskiej, z której trafił od razu na plan "Władcy Pierścieni", gdzie wcielił się w postać elfa Legolasa. Od tego momentu Brytyjczyk nie ma problemu z propozycjami udziału w wielkich hollywoodzkich produkcjach.

Jednak teraz aktor przyznał, że chce zasłużyć na takie role dzięki pracy w teatrze.

- Bardzo chcę jakiś czas spędzić właśnie tam - podkreślił gwiazdor. - Moja kariera od razu nabrała rozmachu. Dla mnie oznaczało to w zasadzie tyle, że maszerowałem w rytm bębnów, ale nie wiedziałem skąd właściwie dochodzi ich dźwięk. Dlatego teraz rozglądam się za właściwą rolą sceniczną, z którą mógłbym zrobić coś dobrego.

Od 15 września w amerykańskich filmach wyświetlany jest obraz "Haven" z Bloomem w jednej z głównych ról. Sam aktor pracuje obecnie w Kalifornii na planie obrazu "Piraci z Karaibów: Na końcu Świata", którego premierę wstępnie wyznaczono na koniec maja 2007 roku. ORLANDO BLOOM W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ