Ostatni sezon "Stranger Things" będzie w kinach? Producent rozbudza nadzieje
Piąty sezon "Stranger Things" zostanie wyemitowany prawdopodobnie w 2025 roku. Sam fakt, że będzie to finał bijącej rekordy popularności opowieści o młodocianych bohaterach, sprawia, że to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier. Teraz okazuje się, że być może obejrzymy ją na dużym ekranie!
Zapoczątkowany w 2016 roku serial zyskał ogromną popularność i zgromadził wokół siebie pokaźne grono fanów. Produkcja idealnie wpisała się, a może i nawet częściowo zapoczątkowała ekranową modę na powrót do lat 80., bazującą na zjawisku nostalgii. Finałowa odsłona serii ma być widowiskiem na miarę największych blockbusterów, nic więc dziwnego, że pojawiły się sugestie, jakoby miała trafić na wielki ekran. Co na to twórcy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piąty sezon "Stranger Things": czy serial trafi do kin?
Jak podaje serwis ComicBook, producent "Stranger Things", Shawn Levy, był niedawno gościem Josha Horowitza w podkaście "Happy Sad Confused". W trakcie rozmowy wyznał, że sam pragnąłby obejrzeć finał serii w kinie.
– Od wielu lat nie mogę się tego doczekać (...). Szczerze mówiąc to bardzo chciałbym zobaczyć cały serial "Stranger Things" w kinach, ponieważ bracia [Dufferowie, twórcy produkcji – przyp. aut.] są po prostu wspaniałymi filmowcami, a praca, którą wykonują, jest niewątpliwie równie ambitna i równie dobrze wykonana jak każdy inny film, i chciałbym zobaczyć, jak kończymy serię z największym możliwym hukiem. Jeśli doświadczenie kinowe może być tego częścią, to byłbym bardzo szczęśliwy – wyznał Levy.
Stranger Things 4 | Zwiastun finalny części 1 | Netflix
Piąty sezon "Stranger Things": prace na planie trwają
Jak wiele innych tytułów, także i "Stranger Things" dopadł przestój w pracach ze względu na strajk scenarzystów w Hollywood. Na szczęście produkcja znowu ruszyła pełną parą, a Levy zdradza, że finał serialu będzie naprawdę wyjątkowy.
– Ten sezon jest epicki i zrealizowany z takim rozmachem, jak na skalę kinową przystało, ale jest zarazem bardzo w stylu "Stranger Things" (...). Czasami czytasz zarys odcinka i jest po prostu ogromny. Ale potem czytasz scenariusze i przypominasz sobie raz po raz, że instynkt [braci Duffersów – przyp. aut.] do łączenia elementów epickich i intymnych oraz mroku gatunku z ciepłem postaci jest w ich przypadku wrodzony – zachwycał się producent.
Finałowa część serii będzie się skupiać na Willu, a więc postaci, od której "wszystko się zaczęło". Z uwagi na opóźnienia wynikające ze strajku scenarzystów i aktorów nowe odcinki obejrzymy zapewne dopiero w... 2025 roku. Tymczasem dotychczasowe cztery sezony "Stranger Things" można obejrzeć na platformie Netflix.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.