"Piękny umysł" od 1 marca w kinach
Zdobywca czterech Złotych Globów i omiu nominacji do Oscara - "Piękny umysł" Rona Howarda - trafi do polskich kin 1 marca. Film jest oparty na prawdziwej historii genialnego matematyka Johna Nasha, cierpiącego na schizofrenię.
W czwartek w Warszawie odbył się przedpremierowy pokaz filmu towarzyszący realizacji w Polsce wiatowego programu "Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi".
Akcja filmu rozpoczyna się w 1947 roku na Uniwersytecie Princeton. John Nash przybywa na uczelnię, by rozpocząć podyplomowe studia matematyczne. Jest ekscentryczny, niepokorny. Nie podporządkowuje się zasadom rządzącym wiatem akademickim, nie chodzi na zajęcia. Prowadzi samodzielne badania.
Po pewnym czasie odnosi sukces naukowy - opracowuje przełomową w ekonomii teorię gier. Poznaje też Alicję, która zostaje jego żoną. Jego kariera rozwija się błyskawicznie. Nikt nie podejrzewa, że Nash cierpi na schizofrenię. W momencie wykrycia choroby kariera Nasha załamuje się. Po latach zmagań, z pomocą żony, udaje mu się zwalczyć schizofrenię. W 1994 roku za swoją teorię gier otrzymuje Nobla w dziedzinie ekonomii.
W roli Johna Nasha wystąpił w filmie Russell Crowe, w roli jego żony Alicji - Jennifer Connelly. Crowe - laureat ubiegłorocznego Oscara za rolę w "Gladiatorze" Ridleya Scotta - twierdzi, że w roli Nasha zainteresowała go możliwoć pokazania schizofrenii "z ludzką twarzą".
Ważne było dla mnie pokazanie, że osoba dotknięta tą chorobą może być i zachowywać się tak samo, jak osoba o innych dolegliwociach. Życie takiego człowieka jest nadal w dużej mierze 'normalne', jak inni pragnie on dokonywać w swoim życiu zmian i nowych osiągnięć, zakochuje się, wychowuje dzieci - powiedział aktor.
Zadowolenie z pracy Crowe'a wyraził reżyser Ron Howard. Opowiadamy historię o człowieku, który jest postrzegany w swoim rodowisku jak Adonis. Fizycznoć Russella, jak również jego charyzma, stanowiły dla nas duży atut. Ale nie mniej istotną rolę odgrywał w tym przypadku intelekt aktora, ostroć i przenikliwoć jego umysłu, a także uduchowienie. Te wszystkie cechy, które wymieniłem, to naprawdę rzadka mieszanka - powiedział Howard.
Dodał, że zamierzeniem filmowców nie było "ckliwe, sentymentalne spojrzenie na życie bądź co bądź w dużej mierze nieszczęliwego człowieka". Chcielimy, żeby nasz film miał nerw i dzięki pomocy Russella udało się nam to, jak sądzimy, znakomicie - dodał reżyser.
"Piękny umysł" otrzymał już cztery Złote Globy, m.in. dla najlepszego filmu fabularnego i najlepszego aktora. Obraz został także wyróżniony przez amerykańską Akademię omioma nominacjami do Oscarów, m.in. w kategoriach najlepszy film, aktor w roli pierwszoplanowej, aktorka w roli drugoplanowej, reżyseria i scenariusz (adaptacja) - napisany przez Akivę Goldsmana z częciowym wykorzystaniem książki Sylvii Nasar pt. "Piękny umysł".
Zobacz w WP:
Piękny umysł
Russel Crowe