Pochwały dla filmu "Popiełuszko"
Twórcy filmu fabularnego "Popiełuszko. Wolność jest w nas", o zamordowanym w 1984 r. kapelanie Solidarności, otrzymali po poniedziałkowym pokazie pochwały od przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
W poniedziałek wieczorem film będzie miał uroczystą premierę w Teatrze Wielkim w Warszawie. Na ekrany kin w całej Polsce trafi 27 lutego. Jego reżyserem jest Rafał Wieczyński.
Zdaniem dyrektora Biura Edukacji Publicznej IPN, Jana Żaryna, twórcy filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas" wykonali wielką i wspaniałą pracę. "Pod względem historycznym ten film jest zrobiony doskonale" - ocenił Żaryn na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie, która poprzedziła wieczorną premierę.
Obraz oceniła wysoko także dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz. "Powstał piękny, mądry film" - uważa Odorowicz.
Szefowa PISF podkreśliła, że obraz ten stanowi przykład "wkładu środowiska filmowego w edukację młodych pokoleń", ponieważ film stanowi kompendium wiedzy o czasach, w których żył ks. Popiełuszko. "Twórcom udało się sekwencyjnie ukazać właściwie całe tło polityczne, społeczne, tamtą rzeczywistość" - mówiła Odorowicz. Zapowiedziała, że PISF wesprze zagraniczną promocję filmu.
Reżyser Rafał Wieczyński, pytany dlaczego zdecydował się nakręcić film o ks. Popiełuszce, odparł: "Zorientowałem się, że już tylko część Polaków nosi w sercach ten wizerunek, że wyrosło nowe pokolenie, które w ogóle nie znało ks. Jerzego". Dlatego, tłumaczył Wieczyński, jego film jest adresowany przede wszystkim do młodych Polaków.
"Wydawało mi się, że film o ks. Jerzym i o tamtych czasach powinien być zrobiony już dawno. Ja sam czekałem na taki film" - dodał Wieczyński.
"Realizując mój film, chciałem zbliżyć się możliwie jak najbardziej do prawdziwego wizerunku. Starałem się poznać ks. Jerzego poprzez rozmowy z jego przyjaciółmi i rodziną, słuchając jego kazań, oglądając zdjęcia. Z tej pracy wyłonił się bogaty w osobowość człowiek, z poczuciem humoru, z wieloma tajemnicami, które zaskakują" - powiedział reżyser.
Poniedziałkowej konferencji prasowej towarzyszył pokaz filmum dla dziennikarzy. Sporo pochwał zebrał po nim odtwórca roli Jerzego Popiełuszki, 35-letni Adam Woronowicz.
Aktor przyznał, że gdy wcielał się w ks. Popiełuszkę, towarzyszyły mu ogromne emocje. Pytany, czy przygotowując się do grania postaci tak ważnej dla milionów Polaków, czuł presję odpowiedzialności, przyznał: "Tak, ale w pewnym momencie przestałem się bać i martwić. Skoncentrowałem się na tym, by jak najlepiej poznać ks. Jerzego". Woronowicz opowiadał, że w ramach przygotowań do gry w filmie spędził tydzień w seminarium duchownym - nie kontaktował się wówczas z nikim, potraktował te dni jako okres wyciszenia. "Mam też za sobą niezapomniane spotkania z mamą i braćmi ks. Jerzego. Pamiętam ich ogromną życzliwość, tamten dom. Nigdy nie zadałem mamie żadnego pytania o ks. Jerzego. Postanowiłem, że będę po prostu przy niej siedział i jej słuchał" - opowiadał odtwórca roli ks. Popiełuszki.
Aktor przyznał, że najtrudniejszymi scenami były dla niego ostatnie sekwencje filmu, gdy oprawcy katują ks. Popiełuszkę. Kręceniu tych scen "towarzyszyło wymowne milczenie całej ekipy filmowej" - wspominał Woronowicz. "Zdaliśmy sobie wszyscy sprawę, że dzieje się coś ważnego, poza nami i w nas" - powiedział.
Jedną z ról w filmie zagrała Joanna Szczepkowska, której rodzina - zwłaszcza matka, Roma Szczepkowska - przyjaźniła się z ks. Popiełuszką. Aktorka chwaliła na konferencji grę Woronowicza. Jej zdaniem, aktor jest w filmie bardzo podobny do ks. Jerzego. "Chodzi o jego zachowanie, sposób mówienia" - tłumaczyła.
W filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas", oprócz Woronowicza i Szczepkowskiej, zagrali m.in. Zbigniew Zamachowski, Marek Frąckowiak, Krzysztof Kolberger, Kazimierz Kaczor, Maja Komorowska, Jan Englert, a także prymas Polski kardynał Józef Glemp.
Wieczyński wyreżyserował ten film na podstawie własnego scenariusza. Przedstawił życie ks. Jerzego od dzieciństwa spędzonego na polskiej prowincji, poprzez okres kształtowania się powołania Jerzego Popiełuszki, aż po proces rodzenia się jego legendy w czasie stanu wojennego. Zabójstwo księdza przez funkcjonariuszy SB jesienią 1984 r. wywołało w Polsce wstrząs. W filmie losy ks. Jerzego zaprezentowano na tle kluczowych wydarzeń z historii Polski lat 80., m.in. strajków w sierpniu 1980 r. oraz manifestacji stanu wojennego, tłumionych przez władze PRL.
Wprowadzeniu filmu do kin towarzyszyć będzie akcja edukacyjna. Do gimnazjów i liceów w różnych polskich miastach trafi - w nakładzie 30 tys. egzemplarzy - multimedialne wydawnictwo zawierające m.in. fragment homilii wygłoszonej przez ks. Popiełuszkę, film dokumentalny o księdzu, eseje historyczne na temat jego działalności, autorstwa m.in. ks. Jana Sochonia. Dodatkowo, we współpracy z IPN, utworzona została strona internetowa www.popieluszko.pl, na której umieszczono informacje o życiu, działalności i śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.