Polskie seriale wracają jak bumerang
**W Telewizji Polskiej ponownie pojawią się takie seriale jak "Chłopi", "Janosik" i "Na kłopoty Bednarski". Czy to brak pieniędzy na nowe produkcje czy może edukacja młodzieży?**
Chłopi
Nadawca wprowadzi do oferty takie odcinkowe produkcje jak "Janosik"(1974), "Chłopi"(1972), "Ogniem i mieczem"(2000) oraz "Na kłopoty Bednarski"(1986). Wszystkie jeszcze z XX wieku i to w najlepszym czasie antenowym.
Najwcześniej pojawią się "Chłopi". Dwójka będzie przypominać serial począwszy od 20 listopada o godzinie 12.25.
Prime time
Późnej pojawią się "Janosik", "Na kłopoty Bednarski" i wszystko to w nie najgorszym czasie antenowym. "Janosik" będzie łupił w czwartki i piątki o 16.25, natomiast opowieść, której akcja rozgrywa się w międzywojennym Gdańsku pojawi się w soboty o 18.
Najlepszy czas
Pojawi się też serial "Ogniem i mieczem". I to, choć będzie grudzień, a nie wakacje, pojawi się w poniedziałki o 20.20, a więc zajmie pozycje w czasie, gdy ogromna ilość ludzi zasiada przed ekranami telewizorów.
Kloss i pancerni
Jeśli dodamy do tego stale pojawiające się w ramówce TVP "kultowe", ale nie ukrywajmy oglądane już chyba przez każdego pozycje jak "Stawka większa niż życie" okaże się, że Telewizja Publiczna ma coraz mniej do zaoferowania.
Wszyscy korzystają
Z serialem "Czterej pancerni i pies" próbowano różnych sztuczek. Na przykład takich, że odcinki miały być opatrywane komentarzami historycznymi, pomagającymi zrozumieć to, co się działo w serialu.
Tymczasem na popularności żołnierzy walczących w czołgu w czasie II wojny światowej korzysta też Polsat, który w weekendy emituje kolejne odcinki serialu.
Gdzie jest Dr Quinn?
Powstaje pytanie, dlaczego TVP nie sięga po zagraniczne, w swoim czasie popularne seriale takie jak "Dr Quinn", "Dzień za dniem", czy "Cudowne lata". Te serie przechwytywały stacje komercyjne i z lepszym bądź gorszym skutkiem prezentowały na antenie.
Dynastia powróći?
A może wrócić do "Dynastii", serialu, który dla współczesnych 40 i 50 - latków mógłby być świetnym wspomnieniem. Dla młodych zaś zapewne okazją do niezłego ubawu.
Jedno wydaje się pewne. Sytuacje z powtórkami w TVP w najlepszym czasie antenowym zdają się być nieuniknione. Pytanie, czy uda się z archiwum wydobyć to, co najlepsze nie tylko polskie, ale i zagraniczne.