Postawiono nagrobek Piotrowi Machalicy. Wyryto na nim piękny cytat
Aktor nieoczekiwanie zmarł 14 grudnia 2020 r. Wdowa, która zaledwie 3 miesiące przed śmiercią Machalicy została jego żoną, postanowiła pożegnać ukochanego w szczególny sposób.
Piotr Machalica był cenionym aktorem filmowym i teatralnym. Niestety padł ofiarą koronawirusa. 65-letni artysta zmarł w szpitalu MSWiA w Warszawie 14 grudnia 2020 r. Już wcześniej zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, siedem lat wcześniej przeszedł operację serca.
Urna z prochami aktora spoczęła na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie, mieście, w którym spędził ostatnie lata swojego życia u boku Aleksandry Sosnowskiej. Para po kilku latach związku wzięła ślub we wrześniu 2020 r. Mieli w planach zagraniczną podróż poślubną, gdy pandemiczna sytuacja na świecie się uspokoi.
Wdowa zaledwie po 3 miesiącach od śmierci ukochanego zdecydowała się postawić mu marmurowy nagrobek. Tuż pod dużym zdjęciem Piotra Machalicy znalazł się szczególny cytat, będący miłosnym wyznaniem.
"Lecz chociaż chmury płyną nisko, pomiędzy grobem a kołyską, żeby tak całkiem źle nie było, trafia się miłość" - zacytowano fragment wiersza Jerzego Satanowskiego.
- Ola bardzo często odwiedza grób Piotra na cmentarzu. To była piękna i prawdziwa miłość, a to jej dowód. Przynosi mu czerwone róże, w kolorze miłości, pali znicze i wspomina dobre chwile. Taka żona to skarb - zdradza przyjaciel rodziny w rozmowie z "Super Expressem".