Premiera "Katynia" Andrzeja Wajdy w Rzymie
Uroczysta premiera "Katynia" Andrzeja Wajdy odbyła się w czwartek wieczorem w Rzymie.
Projekcja w kinie "Quattro Fontane" w pobliżu Kwirynału zakończyła się długą ciszą, po której wybuchły gorące brawa.
W uroczystym pokazie uczestniczyli liczni przedstawiciele rzymskiego środowiska filmowego.
Zwracając się do widzów dyrektor Instytutu Polskiego we włoskiej stolicy Jarosław Mikołajewski odnotował z satysfakcją, że dzieło Wajdy jest pierwszym od lat polskim filmem, który trafia do dystrybucji kinowej w całych Włoszech. To wielki powrót polskiej kinematografii - odnotował. Zwrócił również uwagę na to, że znaczenie tego filmu znacznie wykracza poza wymiar artystyczny, gdyż jest "zbiorem ech polskich świadectw".
Mikołajewski podkreślił, że jest to owoc obietnicy pamięci reżysera, który przyrzekł sobie oddać hołd swemu ojcu i wszystkim zamordowanym w Katyniu.
To również wielka szkoła polskiego aktorstwa - zauważył Mikołajewski mówiąc o spotkaniu na planie kilku pokoleń znakomitych polskich aktorów.
Widzowie zwracali także uwagę na wielką wartość muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Polacy ocenili zaś jako bardzo dobry włoski dubbing filmu.
"Katyń" wchodzi do kin we Włoszech w piątek, początkowo do 10 sal kinowych, w tym trzech w Rzymie. W następnych dnia grany będzie w 30 kinach.
W serii recenzji, opublikowanych w ostatnich dniach, położono nacisk na historyczne znaczenie filmu, który opowiada o praktycznie w ogóle nieznanej Włochom zbrodni katyńskiej. Podobnego zdania byli wychodzący z premiery włoscy widzowie, którzy podkreślali, że Wajda zrobił dla historii Polski i przypomnienia o tej tragedii więcej niż historycy.