Trwa ładowanie...
23-12-2014 10:33

"Prison Match": mecz pojednania

"Prison Match": mecz pojednaniaŹródło: Janusz Mrozowski / Filmogene
d4if2r1
d4if2r1

Po raz pierwszy na świecie, dwie więzienne drużyny piłkarskie, polska i włoska, każda złożona z sześciu więźniów i pięciu strażników, odegrają mecz w barwach narodowych. Aby wygrać, będą musieli rozwinąć ducha zespołu, pokonując uprzedzenia i znajdując wspólny język. O tym niezwykłym wydarzeniu opowie długometrażowy film dokumentalny Janusza Mrozowskiego. Ze swoja kamerą towarzyszyć on będzie obu drużynom – od zamkniętych i ciasnych cel więziennych, aż do otwartego stadionu pod rzymskim niebem.

Założenie reprezentacyjnego trykotu to marzenie każdego nastoletniego piłkarza. Popularność piłki nożnej wykracza daleko poza stadiony. Mania tego sportu dotyka wszystkich, niezależnie od wieku, pochodzenia, czy statusu społecznego. Właśnie dlatego Janusz Mrozowski, autor projektu „Prison Match”, postanowił zrealizować film dokumentalny w oparciu o tę właśnie, porywającą miliony ludzi, dyscyplinę sportu.

fot. Janusz Mrozowski / Filmogene

To pierwsze tego typu przedsięwzięcie na świecie. Naprzeciwko siebie staną dwie drużyny piłkarskie – polska i włoska. W każdej grać będzie sześciu więźniów i pięciu strażników z dwóch zakładów karnych – polskiego w Ustce i włoskiego w Rebibbia. Na co dzień oddzieleni od siebie stalowymi kratami, będą musieli stworzyć drużynę i nauczyć się współpracy. – Więźniowie, którzy źle znoszą więzienny regulamin - w ich oczach, niesprawiedliwy i arbitralny - zgadzają się tu dobrowolnie przestrzegać innego regulaminu, gry sportowej, który sankcjonuje wrogość i agresję – podkreśla reżyser, Janusz Mrozowski. – Dodatkowo będą reprezentować kraj i społeczeństwo, z którego się wykluczyli i z którego zostali wykluczeni. To dodatkowy wymiar projektu – dodaje.

d4if2r1

Film opowie pełną historię powstania obu drużyn. Począwszy od formułowania sztabów szkoleniowych, przez wybór zawodników, ich przygotowania i treningi, a skończywszy na finalnej, czerwcowej podróży do stolicy Włoch, gdzie rozegra się spotkanie. Kamera towarzyszyć będzie więźniom w ich celach, w piłkarskich szatniach, na boisku…

fot. Janusz Mrozowski / Filmogene

Dla więźniów to szansa, żeby poczuć się obywatelami w pełnym tego słowa znaczeniu. Dla Polaków nagrodą będzie niewątpliwie moment odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego w reprezentacyjnym trykocie. – Samo wzięcie udziału w takim projekcie to duże wyróżnienie, a gra z orzełkiem na piersi to marzenie każdego małego piłkarza – komentuje jeden z więźniów i uczestnik meczu.

d4if2r1

Honorowym trenerem reprezentacji Polski jest Andrzej Strejlau. Były selekcjoner pamięta historyczne spotkanie na Mistrzostwach Świata w 1974 roku, podczas których asystował Kazimierzowi Górskiemu. Biało-czerwoni zajęli wtedy III miejsce, pokonując po drodze reprezentację Włoch 2 do 1. – Według mnie „Prison Match” jest projektem o skali światowej. Po raz pierwszy w historii dojdzie do integracji strażników i więźniów, którzy na boisku wspólnie reprezentować będą swój kraj. Sport odgrywa tu ogromną rolę resocjalizacyjną. Sam z przyjemnością biorę w tym udział – komentuje Andrzej Strejlau.

fot. Janusz Mrozowski / Filmogene

d4if2r1

Janusz Mrozowski, reżyser i autor „Prison Match”, jest twórcą filmów dokumentalnych poświęconych osobom osadzonym w zakładach karnych. Jeden z jego ostatnich projektów, „Trylogia więzienna”, to wielokrotnie nagradzany cykl złożony z trzech pełnometrażowych dokumentów. Filmy prezentowane były m.in. podczas Festiwalu Filmowego w Cannes i Belfaście (Nagroda Braci Maysles), na Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce (nagroda za najlepszy dokument), a także na IDFA w Amsterdamie (nominacja do nagrody głównej) – najbardziej prestiżowym festiwalu filmów dokumentalnych na świecie. Autor jest częstym gościem Warszawskiego Festiwalu Filmowego, podczas którego jego filmu są regularnie prezentowane polskiej publiczności.

d4if2r1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4if2r1

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj