Sarah Harding miała tremę przed pierwszym pocałunkiem przed kamerą.
Wokalistka Girls Aloud wystąpiła gościnnie w serialu "Freefall". Filmowy pocałunek, którym podczas krótkiego występu musiała obdarować Dominica Coopera wydał jej się... dziwny.
- To było dziwne, choć nie w negatywnym znaczeniu - stwierdziła artystka. - Po prostu, gdy całujesz kogoś, kto nie jest twoim chłopakiem, czujesz się trochę źle. Ale to nie było jak prawdziwy pocałunek. W pokoju było pełno ludzi, którzy kazali nam to robić ponownie. Skończyło się na tym, że wybuchałam śmiechem podczas
ujęć. To było dosyć krępujące. Ale Dominic jest bardzo przystojny a poza tym to był mój pierwszy ekranowy pocałunek. Mogło być gorzej.
Piosenkarka czuje się jednak nieco winna wobec partnera, Toma Crane'a.
- Nie widział jeszcze tego, boję się jego reakcji - dodała. - Wątpię, żeby mógł się na to bezczynnie patrzeć, jest facetem. Nie podoba mu się to, nawet jeżeli wie, że to tylko aktorstwo. Ale jest ze mnie dumny. Poza tym poznał Dominica i się zaprzyjaźnili.
Dyskografię Girls Aloud zamyka album "Out of Control" z 2008 roku.
