"Producenci" nie dla Nicole Kidman
Nicole Kidman wycofała się z udziału w adaptacji przebojowej sztuki Mela Brooksa "Producenci", w której w rolach głównych mają wystąpić Matthew Broderick i Nathan Lane. Australijska gwiazda miała się wcielić w seksowną szwedzką sekretarkę Ullę.
Jak powiadomił rzecznik prasowy Kidman, aktorka zrezygnowała z roli ze względu na brak czasu. W oficjalnym oświadczeniu gwiazda wyjaśnia, iż między ukończeniem zdjęć do australijskiej produkcji "Eucalyptus" a rozpoczęciem realizacji "Producentów", nie miałaby wystarczająco dużo czasu, aby dobrze przygotować się do numerów tanecznych oraz wokalnych, których wymaga nowa rola.
"Producenci" to musicalowa komedia autorstwa Mela Brooksa z 1968 roku, opowiadająca o perypetiach producenta teatralnego Maksa Bialystocka oraz poborcy podatkowego Leo Blooma. Bialystock wpada na pomysł jak zarobić pieniądze na sztuce teatralnej, do pomocy potrzebny jest mu Bloom. Producent chce zdobyć pieniądze od starszych pań, aby następnie wystawić musical, który okaże się totalnym niewypałem. Po zdjęciu przedstawienia z afisza panowie chcą zatrzymać pozostałe pieniądze. Sztuka, która ma zrobić klapę nosi tytuł "Springtime For Hitler".
Nowa produkcja będzie kolejną filmową adaptacją sztuki. Wcześniej komedię na duży ekran przeniósł sam Mel Brooks w 1968 roku. W obrazie w rolach głównych wystąpili wówczas Gene Wilder i Zero Mostel.
Universal Pictures planowało remake filmu już w zeszłym roku. Produkcją projektu zajmie się sam Brooks. Współscenarzystą filmu jest Thomas Meehan. Za kamerą staje Susan Stroman. Zdjęcia do filmu rozpoczną się w lutym przyszłego roku. Obraz powstanie w nowym studio na Brooklynie. Premiera obrazu przewidziana jest na Boże Narodzenie przyszłego roku.
W filmie oprócz Lane'a, Brodericka i Willa Ferrella zobaczyć będzie można gwiazdy broadwayowskiego przedstawienia - Rogera Barta i Gary'ego Beacha. W teatralnej wersji musicalu w postać sekretarki Ulli wcieliła się Cady Huffman.