Radha Mitchell uwiedziona przez reżysera
Radha Mitchell zgodziła się wystąpić nago przed kamerą w najnowszym filmie.
Australijska aktorka nie zamierzała nigdy obnażać się na planie. Jednak niezwykły urok reżysera dramatu "Feast of Love", Roberta Bentona, przekonał ją do zmiany zdania.
- Prawdopodobnie już nigdy więcej tego nie zrobię - zapewnia Mitchell. - Ale w Robercie Bentonie jest coś tak uwodzicielskiego, że skłoniłby każdego do rozebrania się. Nie wiem, jak on to robi.
W obrazie "Feast of Love" Radha Mitchell wystąpiła o boku Morgana Freemana. Film trafi na ekrany kin 7 grudnia tego roku.