Rekord za plakat polskiego artysty
a plakat polskiego plastyka Wiktora Górki do musicalu "Kabaret" z Lizą Minnelli w roli głównej z 1972 roku zapłacono w środę na aukcji w znanym londyńskim domu aukcyjnym Christie's 1,3 tys. funtów (ok. 1,8 tys. euro), blisko dwa razy więcej od wstępnej górnej wyceny, w przedziale 500-700 funtów.
Jest to rekordowa suma zapłacona na międzynarodowej aukcji za plakat polskiego plastyka. Poprzedni rekord należał do Waldemara Świerzego, którego plakat do filmu "Midnight Cowboy" z 1973 roku osiągnął 960 funtów (1.810 USD) i został ustanowiony w 1996 roku.
Ogółem na aukcji składającej się z 708 plakatów wystawiono osiem prac polskich artystów-plastyków: Jana Lenicy, Waldemara Świerzego, Wiktora Górki, Andrzeja Klimowskiego, Franciszka Starowieyskiego i innych.
Za plakat Jana Lenicy do filmu Romana Polańskiego "Nóż w Wodzie" z 1962 roku, wyceniony przed aukcją na 300-500 funtów, zapłacono 300 funtów. Plakat "A Hard Day's Night" (Noc po ciężkim dniu - tytułowy utwór filmu o zespole "The Beatles") z 1964 r. Waldemara Świerzego uzyskał 280 funtów, plakat Andrzeja Klimowskiego do filmu "Taksówkarz" (Taxi Driver 1976) z Robertem de Niro osiągnął 260 funtów, zaś inny plakat Świerzego - do filmu Antonioniego "Powiększenie" (1966 z Vanessą Redgrave i Davidem Hemmingsem) znalazł nabywcę za 200 funtów.
Tylko jedna z prac - Franciszka Starowieyskiego do francuskiej komedii "Kobieta jest Kobietą" (1967) w reżyserii Jean-Luca Godarda - nie została sprzedana.
Wszystkie plakaty pochodziły z tzw. pierwszej serii, a więc odbijane były w małym nakładzie, często na próbę. Niektóre są numerowane i sygnowane przez twórców. Późniejsze reprodukcje mają o wiele niższą wartość.
Najwyższą cenę 8.640 funtów osiągnął plakat do kultowego filmu "Casablanca" wyceniany przed aukcją w przedziale 2,5-4 tys. funtów, z Ingrid Bergman i Humphreyem Bogartem. Film po raz pierwszy pokazano w 1942 roku, ale dopiero w 1962 roku udostępniono szerszej widowni. Z tego właśnie roku pochodzi plakat włoskiego artysty Silvano Campeggiego, wzmocniany z tyłu płótnem.
Polskie plakaty filmowe wśród kolekcjonerów mają duże wzięcie nie tylko z racji oryginalnego projektu graficznego, ale także dlatego, iż należą do gatunku określanego jako polska szkoła plakatu, która rozkwitła w czasach, w których komercyjna reklama była niedopuszczalna, a produkcja artystyczna cenzurowana. Jej największy rozkwit przypada na lata 60., a za jednego z jej największych luminarzy uważany jest Henryk Tomaszewski.