Roman Polański o aferze Dreyfusa
Roman Polański nakręci dramat zatytułowany "D" o aferze Dreyfusa.
Na potrzeby projektu reżyser ponownie połączy siły ze scenarzystą Robertem Harrisem i producentami Robertem Benmussą i Alainem Sarde, z którymi pracował przy obrazie "Autor widmo". Zdjęcia mają ruszyć pod koniec roku w Paryżu. Obecnie Polański dobiera obsadę.
10.05.2012 18:03
Afera Dreyfusa uważana jest za jeden z największych skandali politycznych w historii. W 1894 roku Alfred Dreyfus, francuski oficer pochodzenia żydowskiego, został na podstawie spreparowanych dowodów oskarżony o zdradę na rzecz Niemiec. Został skazany na dożywocie w obozie karnym w Gujanie. Gdy fałszerstwo zostało ujawnione, wyżsi oficerowie armii usiłowali ukryć swoje błędy. Aferę ujawnił pisarz Émile Zola, publikując słynny list otwarty do prezydenta Republiki Francuskiej Félixa Faure'a, zatytułowany "J'Accuse...!" ("Oskarżam!"), podpisany również przez setki intelektualistów francuskich. Jednak kolejne procesy rewizyjne utrzymywały wyrok skazujący, a Zola sam został skazany na rok więzienia i pogróżkami zmuszony do wyjazdu do Wielkiej Brytanii. Dopiero po 12 latach, Dreyfus został oczyszczony z zarzutów.
- Od dawna chciałem nakręcić obraz o Dreyfusie - wyjawił Polański. - Nie jako dramat kostiumowy, ale jako film szpiegowski.
Ostatnie dzieło Polaka to tragikomedia "Rzeź".