Roman Polański pozostaje w Szwajcarii na czas nieokreślony
Władze Szwajcarii poinformowały, że decyzja o ekstradycji Romana Polańskiego do USA nie zapadnie w najbliższej przyszłości.
Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości oświadczyli, że Polański pozostanie w Szwajcarii, dopóki strona amerykańska jasno nie określi swojego stanowiska w sprawie przeprowadzenia procesu bez udziału oskarżonego.
- Skoro ta kwestia pozostaje otwarta, dlaczego Roman Polański miałby opuszczać Szwajcarię? - pyta Rudolf Wyss z Ministerstwa Sprawiedliwości. - Uzależniamy naszą decyzję od działań Amerykanów. Nawet, jeśli nakazalibyśmy ekstradycję, Polański może się odwołać. To może ciągnąć się miesiącami.
Przypomnijmy, że w styczniu amerykański sędzia Peter Espinoza oświadczył, że Polański powinien stawić się osobiście przed sądem w Kalifornii. Jak jednak przyznał, jego decyzja nie jest prawomocna.
Reżyser przebywa obecnie w areszcie domowym w swej posiadłości w Gstaad.
19 lutego do polskich kin trafi jego nowy film, "Autor widmo"