Hugh Jackman przyznał, że praca na planie serii "X-Men" ma na niego dobroczynny wpływ.
Aktor, który w kinowym cyklu wciela się w postać zmutowanego człowieka-rosomaka, daje na planie upust wszystkim złym emocjom.
- Granie Rosomaka to doskonała terapia - zdradził Jackman. - W pracy pozbywam się całej złości i agresji, a potem wracam do domu zrelaksowany i radosny.
Najnowsze wcielenie groźnego superbohatera możemy podziwiać w kinach od 30 kwietnia w obrazie "X-Men geneza: Wolverine".