Ruszył Festiwal Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje"

- Ten festiwal ma wielkie znaczenie dla środowiska młodych reżyserów i dobrze służy polskiemu teatrowi - powiedział podczas inauguracji festiwalu jego dyrektor artystyczny, Kazimierz Kutz.

O główną nagrodę - Laur Konrada, upamiętniający wybitnego reżysera Konrada Swinarskiego - ubiegają się młodzi reżyserzy, którzy zadebiutowali najdalej 15 lat temu. W tym roku po raz pierwszy w konkursie nie biorą udziału spektakle Teatru Telewizji. Kazimierz Kutz tłumaczy to spadkiem jego poziomu i niewielką liczbą premier.

W jury konkursu zasiądą w tym roku: Janusz Głowacki, Jerzy Kalina, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Eustachy Rylski i Jerzy Trela. Każdy juror wręczy sakiewkę z 10 tys. zł reżyserowi, którego spektakl spodoba mu się najbardziej. "Laur Konrada", zdobędzie ten, kto zbierze najwięcej sakiewek. Będzie też nagroda publiczności, ufundowana przez marszałka województwa śląskiego w wysokości 10 tys. zł.

Spektakle konkursowe to: "Blask życia" w reżyserii i opracowaniu muzycznym Mariusza Grzegorzka - Teatr im. St. Jaracza w Łodzi, "Paw królowej" w reżyserii Łukasza Kosa - Teatr Studyjny Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej z Łodzi, "Transfer!" w reżyserii i opracowaniu muzycznym Jana Klaty - Wrocławski Teatr Współczesny, "Iwona, księżniczka Burgunda" w reżyserii Artura Tyszkiewicza - Teatr Dramatyczny z Wałbrzycha oraz "Prze(d)stawienie" w opracowaniu, reżyserii i scenografii Agaty Dudy-Gracz - Teatr Studio z Warszawy.

Festiwal otwierają i zamykają tzw. spektakle mistrzowskie: oprócz przedstawienia Libery to "Pułapka" w reżyserii Krzysztofa Babickiego na finał. Imprezy towarzyszące to pokazy dwóch spektakli Teatru Telewizji i spektakl pt. "Hamlet gliwicki. Próba albo dotyk przez szybę" Piotra Lachmanna. "Interpretacje" zakończą się 10 marca.