Nawratowicz zniknęła
Basia zniknęła z życia Wieśka równie nagle, jak się w nim kilka lat wcześniej pojawiła. Gdy tylko na początku 1964 r. dostała paszport, o który starała się w tajemnicy przed Dymnym, uciekła z kraju.
"Moje prywatne życie coraz bardziej się komplikowało i już nie widziałam ani krztyny światła w tym tunelu. Postanowiłam zatem, pokonując ogromny ból serca, ponieważ kochałam go bezgranicznie, opuścić Wiesia Dymnego, zostawiając mu cały ruchomy dobytek i nasze mieszkanie" – wyznała na kartach swej książki "Kabaret Piwnica pod Baranami. Fenomen w kulturze PRL".
Nowy dom Barbara znalazła najpierw w Danii, później – jako korespondentka Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa – w Australii, gdzie ułożyła sobie życie u boku Davida Stuarta. Dopiero w 2015 r., po śmierci męża, wróciła do Krakowa i mieszka tu do dziś. W listopadzie świętować będzie 90. urodziny. Swój związek z Dymnym wspomina jako "burzliwy, gwałtowny i nieco toksyczny", ale cudowny i oparty na wielkiej miłości.
Wiesław Dymny po rozstaniu z Basią ożenił się w lipcu 1964 r. z Teresą Hrynkiewicz, którą w 1971 r. zostawił dla poznanej na planie filmu "Pięć i pół bladego Józka" młodziutkiej Anny Dziadyk. U boku Anny Dymnej przeżył zaledwie siedem lat. Zmarł na zawał serca 12 lutego 1978 r. – niespełna dwa tygodnie przez swymi 42. urodzinami. Wśród bliskich, którzy towarzyszyli mu w ostatniej drodze na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie, zabrakło Barbary Nawratowicz – jego pierwszej wielkiej miłości.