Joanna Trzepiecińska: jej małżeństwo rozpadło się na kawałki. W tle alkohol i zdrada

Joanna Trzepiecińska to wszechstronna artystka – aktorka teatralna, filmowa, telewizyjna i dubbingowa, a także piosenkarka. Serca odbiorców zdobyła zwłaszcza komediową rolą niezbyt lotnej Alutki w popularnym serialu "Rodzina zastępcza". Prywatnie los nie oszczędzał jej w miłości, ale aktorka przezwyciężyła najbardziej bolesne rany. "Rodzice wpoili mi, że trzeba wierzyć w siebie i liczyć tylko na siebie" – wyznała. 7 września gwiazda świętuje 59. urodziny.

Joanna Trzepiecińska
Joanna Trzepiecińska
Źródło zdjęć: © AKPA

Dziś częściej zachwyca na scenie niż srebrnym ekranie, ale wciąż pozostaje osobą pełną wigoru, gotową na nowe wyzwania. Jak przyznaje sama: "Jest jeszcze tyle ciekawych miejsc do zobaczenia, ludzi do spotkania, rozmów do przeprowadzenia, książek do przeczytania". Jest świadoma własnej kobiecości i pełna dystansu względem dojrzałości. Pozostaje pełna naturalnego wdzięku z charakterystyczną burzą jasnych loków i pięknym uśmiechem. Los nie zawsze był dla niej łaskawy, ale uporała się z trudnościami i cieszy życiem.

Joanna Trzepiecińska – aktorka z powołania

Urodzona 7 września 1965 roku Joanna Trzepiecińska jest absolwentką państwowej szkoły muzycznej fortepianu i średniej w klasie fletu. Następnie studiowała na wydziale aktorskim PWST w Warszawie. Jeszcze w trakcie studiów zadebiutowała w serialu "Rzeka kłamstwa" (1987). Po uzyskaniu dyplomu w 1988 roku rozpoczęła współpracę z warszawskim Teatrem Studio, na którego deskach grała w przedstawieniach "Zagraj to jeszcze raz, Sam" czy "Opera za trzy grosze".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wyglądała gala Top Seriale 2025! To już trzecia edycja plebiscytu Wirtualnej Polski

Od początku była aktorką ambitną, zakochaną w swoim zawodzie. "Moim mistrzem był Gustaw Holoubek. A kto jest nim dla młodych dziś? Boję się, że wielu zapatrzonych jest w okładki i sesje zdjęciowe prężących się ciał. Mało kto stawia sobie za ambicję przynależność do elity umysłowej. Miarą sukcesu stał się czynnik finansowy. To nie dotyczy wyłącznie aktorów, to jest choroba czasu, w którym żyjemy, efekt niszczenia autorytetów" – wypowiadała się gorzko po latach na temat dzisiejszych celebrytów Trzepiecińska.

Rozpoznawalność przyniosło jej kino. Zagrała u boku Piotra Fronczewskiego w dramacie "Dotknięci" (1988), a także filmie psychologicznym "Nad rzeką, której nie ma" (1991). Za ten ostatni zdobyła nominację do prestiżowego Złotego Lwa. Głośnym echem odbiła się kreacja Joanny Trzepiecińskiej z komedii erotycznej Jacka Bromskiego "Sztuka kochania" (1989), która ugruntowała jej pozycję aktorki zmysłowej – jednej z najpiękniejszych gwiazd w historii polskiego kina. O popularności oraz uznaniu artystki pod koniec ubiegłego stulecia świadczy Złota Kaczka dla najlepszej aktorki, którą otrzymała w 1992 roku.

"Rodzina zastępcza"

Z czasem Joanna Trzepiecińska stała się również ikoną srebrnego ekranu. Pojawiła się w "Na dobre i na złe", "Plebanii" czy sitcomie "Anioł Stróż", ale to w "Rodzinie zastępczej" podbiła serca telewidzów. Jako urocza i głupiutka Alutka, żona Jędruli, jest niezapomniana.

"Zanim zagrałam Alutkę, nie powierzano mi ról komediowych, nie byłam postrzegana jako aktorka charakterystyczna. Mnie samą wtedy ta propozycja zaskoczyła, ale z ciekawością ją przyjęłam, a potem niezwykle polubiłam" – mówiła w 2018 roku Joanna Trzepiecińska.

Nie tylko Alutka

W międzyczasie odnosiła sukcesy na scenie. Z ciepłym przyjęciem spotkała się jej interpretacja Królewny Śnieżki w musicalu na podstawie baśni braci Grimm "Królewna śnieżka i krasnoludki" w reżyserii Krzysztofa Kolbergera. Z kolei za wcielenie Claire ze sztuki "Dowód" w reżyserii Andrzeja Seweryna zdobyła w 2008 roku nominację do nagrody teatralnej Feliksy Warszawskie.

Od 2012 roku jest aktorką Teatru Polskiego w Warszawie. Wciąż dowodzi wszechstronności własnego talentu – nagrała m.in. płytę z kolędami "Cicho, Cicho Pastuszkowie". Występuje z własnymi recitalami i na jazzowej scenie. W historii dubbingu Trzepiecińska zapisała się zaś polską wersją językową kultowej animacji "Gdzie jest Nemo?" (2003) i jej kontynuacji "Gdzie jest Dory?" (2016), w których podłożyła głos pod zabawną, niebieską rybkę.

Joanna Trzepiecińska prywatnie

W życiu osobistym aktorka przeszła wiele. Nieszczęście dopadło ją zwłaszcza w miłości. Jeszcze jako studentka zafascynowała się starszym o 17 lat reżyserem Krzysztofem Zaleskim. Mimo małżeństwa z Marią Pakulnis mężczyzna zamieszkał z Joanną, dając jej złudną nadzieję na trwałe uczucie. Ich sielanka nie trwała długo – na wieść o ciąży żony, Zaleski wrócił do niej, porzucając zrozpaczoną Trzepiecińską.

Joanna nie przestała szukać prawdziwej miłości. Sądziła, że odnalazła ją u boku pisarza Janusza Andermana, którego poślubiła. "Wyszłam za mąż z wielkiej miłości, miałam poczucie, że byłam kochana. Przeżyłam wiele pasjonujących lat, ze świadomością, że mam obok niezwykle interesującego człowieka. Jego przewaga doświadczenia, lat, intelektu, była inspirująca. Nigdy się z nim nie nudziłam. Uwielbiałam nasze wieczorne rozmowy" – wspominała w rozmowie z "Galą".

Niestety i ten związek zakończył się boleśnie. Para doczekała się dwóch synów, ale po narodzinach dzieci w mężu Trzepiecińskiej coś jakby pękło. Nie radził sobie w roli ojca, uciekał od domowych obowiązków. Coraz częściej zaglądał też do kieliszka. Joanna starała się ratować małżeństwo, ale wszystko przekreśliło pojawienie się drugiej kobiety. Związek Janusza Andermana z dziennikarką Kamilą Drecką doprowadził ostatecznie do rozwodu w 2009 roku.

Nowy początek

Miłosne rozczarowania odcisnęły piętno na aktorce, jednak siłę do walki zapewniali jej ukochani synowie i praca artystyczna. Z czasem nabrała dystansu do własnej przeszłości. Wyznała: "Odnoszę wrażenie, że przeceniałam rolę mężczyzn w życiu. Jestem ofiarą patriarchalnego wychowania, co owocuje wynoszeniem ich na piedestał".

Z kolei w niedawnym wywiadzie dla "Vivy!" opowiadała: "Lata temu miałam trudne chwile obciążające mój układ odpornościowy. Przyzwyczajam się do ludzi, więc cierpię, kiedy znikają z mojego życia. Ale ułożyłam swój świat na nowo i cieszę się życiem". Joanna Trzepiecińska wciąż inspiruje swą wewnętrzną siłą i optymizmem. Z okazji 59. urodzin życzymy aktorce wszystkiego dobrego i dalszych sukcesów artystycznych!

Źródła: Onet.pl, Cozatydzień.TVN.pl, FilmPolski.pl, Pomponik.pl

Źródło artykułu:Paula Apanowicz

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (22)