Aktorka nie należy do grona gwiazd zatrudniających prywatnych asystentów i rozstawiających pracowników po kątach.
- Nie cierpię słowa "asystent" - oświadczyła Bullock. - Nie rządzę ludźmi, tylko pracuję z nimi, bo bez nich do niczego bym nie doszła. Niestety, w tej branży jest mnóstwo osób, które traktują swoich współpracowników jak służących.
Od 19 czerwca polscy widzowie będą mogli podziwiać Sandrę Bullock w komedii "Narzeczony mimo woli".