Ściął drzewa sąsiada. Aktor dostał pozew opiewający na 600 tys. dolarów
William H. Macy, aktor "Shameless" i "Fargo", ma kłopoty. Pozywa go sąsiad, z którego posesji wycięto kilka wiekowych drzew. W pozwie mowa m.in.o utracie prywatności i radości z własnej posesji.
William H. Macy to uznany aktor. Możecie znać go z wymienionych wyżej "Shameless" i "Fargo", ale lista jego filmowych i serialowych osiągnięć jest bardzo długa. Grał w docenionej ostatnio "Czystej krwi", ale też w "Ostrym dyżurze" czy "Prawniku z Lincolna". Ostatnio w jego życiu rodzinnym działy się potężne zawirowania. Jego żonę, Felicity Huffman, oskarżono i skazano za łapówkarstwo. To była głośna w świecie afera, w której znani i bogaci rodzice wręczali władzom szkół wyższych pieniądze w zamian za przyjmowanie ich dzieci do czołowych amerykańskich uczelni.
Huffman trafiła do więzienia na 14 dni. Po wyjściu z zakładu karnego odsunęła się w cień. Wygląda na to, że aktorska para chciała w ostatnim czasie odmienić swoją posiadłość. Prace wokół domu zakończyły się sąsiedzkim konfliktem i pozwem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje Page Six, William H. Macy został oskarżony przez sąsiada o celowe ścięcie drzew z posesji. Gwiazdor "Shameless" miał narobić szkód na terenie Pierce'a Browna, instruując swoich robotników, by pozbyli się drzew wzdłuż jego posiadłości. Pracownicy aktora mieli ściąć kilka zdrowych, rosnących od dekad sosen, a także innych roślin, które były już na posesji sąsiada.
Z pozwu opiewającego na 600 tys. dolarów wynika, że robotnicy uszkodzili bramę oddzielającą dwie posiadłości. Aktor miał wiedzieć o szkodach i zwrócić się z tym do sąsiada. Ten w pozwie pisze teraz, że jego posiadłość "straciła na wartości, utracił z niej radość i prywatność, jest większy hałas, jest większy stres, irytacja i dyskomfort".
Przedstawiciele aktora nie wypowiedzieli się w mediach na ten temat. O ironio, trzy dni wcześniej Macy opublikował zdjęcie "wiosennych porządków". Widać, jak pali stare gałęzie.